W Łuczniczce rywalem naszego zespołu będzie BBTS Bielsko-Biała, który jedyne punkty wywalczył w Radomiu (3:1). Ekipa słowackiego trenera Miroslava Palguta przegrała z Lubinem i Katowicami oraz w Jastrzębiu po 0:3. Z takim przeciwnikiem bydgoszczanie powinni sobie poradzić.
Może wreszcie dzisiaj siatkarze prowadzeni przez Piotra Makowskiego i Mariana Kardasa poczują smak zwycięstwa.
W meczu 5. kolejki Łuczniczka podejmować będzie bielszczan, którzy do tuzów naszej ligi nigdy nie należeli.
Najważniejsze będzie to, co zagrają bydgoszczanie. Trzeba w końcu pokazać potencjał, który jest widoczny na treningach.
- Wiele osób mówi mi, że mamy dość ciekawy skład, który powinien wygrywać, ale tak nie jest - mówi ze smutkiem w głosie prezes klubu Piotr Sieńko. - Jeśli zaś chodzi o trenera Makowskiego, jego pozycja jest niezagrożona. Razem jedziemy na tym samym wózku. Porażki, to jest nasz wspólny problem - dodaje.
Ceny biletów na Łuczniczkę: 20zł – normalny, 10zł – ulgowy (uczeń, emeryt, rencista), 5 zł – studenci, bilet grupowy -(grupa uczniów bądź studentów, minimum 15 osób, opiekun gratis.