Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawem prosto w płot

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Wojciech Mąka Tomasz Czachorowski
Nie jestem przesadnym estetą, któremu przeszkadza papierek na chodniku czy, za przeproszeniem, ptasia kupa na szybie auta.

Do pewnego momentu nie przeszkadzały mi też płoty, które dopiero później zaczęto namiętnie stawiać, grodząc, co tylko się da, wokoło bloków mieszkalnych.

Na zdrowy rozsądek biorąc, właściciel nieruchomości ma obowiązek zabezpieczyć ją tak, żeby nie weszły tam niepowołane osoby. No więc jak wszyscy powoli zaczęli wykupywać te skrawki ziemi przed blokami, to zaczęli też grodzić... „Moje, to grodzę”. I trudno świętemu prawu własności się sprzeciwiać.

Problemy z tymi płotami są jednak dwa - i to coraz większe. Po pierwsze, przeszkadzają w przemieszkaniu się normalnym ludziom, bo przecinają chodniki, które prywatną własnością już nie są.

Po drugie - to przeszkoda dla strażaka czy ratownika. I całe szczęście, że - wolno, bo wolno - ale jednak myśli nasz ratusz o regulacjach prawnych, określających, gdzie płot można postawić. Jak się nie zachowuje umiaru i zdrowego rozsądku, twarde prawo jest jedynym wyjściem.ą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!