Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pozornie zapomniany teren przemysłowy po starej cegielni stał się miejscem konfliktu interesów

Maria Warda
Po zburzeniu starej cegielni ma tu powstać kilka bloków mieszkalnych z lokalami na sprzedaż
Po zburzeniu starej cegielni ma tu powstać kilka bloków mieszkalnych z lokalami na sprzedaż Maria Warda
Właściciele domków na osiedlu Leśnym w Szubinie żądają dotrzymania złożonej im dwa lata temu obietnicy.

Ruiny starej cegielni, grożący zawaleniem komin i obrastająca obiekty chwasty na osiedlu Leśnym w Szubinie zdają się być miejscem porzuconym. Za chaszczami, niewidoczne dla osób obserwujących teren od strony miasta, wyrosło osiedle domków jednorodzinnych, które z roku na rok ma obrastać podobnymi domkami. Taki porządek przestrzenny był zagwarantowany uchwałą przyjętą przez Radę Miasta w 2013 roku.

W październiku br. spokojny sen mieszkańców osiedla zburzyła wiadomość, że nieruchomość po dawnej cukrowni kupił od prywatnego właściciela Józef Kłosowski, deweloper, który chce postawić kilka bloków. W środowisku zawrzało.

- Będziemy walczyć o zagwarantowane nam w 2013 prawo - mówi Hanna Zamroczyńska, animatorka ruchu przeciwko budowie bloków. - Nie po to zaciągaliśmy kredyty, kupowaliśmy grunty, aby 20 metrów od naszych domów powstały bloki. Uważamy, że zawarta w 2013 roku uchwała obowiązuje nadal. Nie można ludziom robić świństwa. Burmistrz, co prawda mówi, że nie podjął decyzji, ale mamy powody sądzić, iż przychyli się do planów Józefa Kłosowskiego. Niestety, wymiana korespondencji pomiędzy mieszkańcami a burmistrzem nie daje oczekiwanych rezultatów. Burmistrz ciągle nas zwodzi.

Nasi rozmówcy swą opinie opierają na fakcie, że Józef Kłosowski uzależniał kupno zaniedbanej nieruchomości od tego, czy burmistrz Szubina stworzy warunki do budowy wysokich na 18 metrów bloków.

Oprócz licznej grupy przeciwników budowania bloków, są ich zwolennicy. - Teren po dawnej cegielni musi być uporządkowany zanim tam dojdzie do katastrofy - mówi pan Janusz, mieszkający w pobliskich blokach. - Tylko prywatny przedsiębiorca jest w stanie rozebrać grożące katastrofą budowlaną budynki. Mieszkańcy domków jednorodzinnych mówią, że ci z bloków mieszkających wyżej, będą im zaglądać na podwórka. To przesada.

- Inna jest architektura osiedla domków jednorodzinnych, inna blokowisk, dlatego łączenie tych dwóch tworów jest po prostu niedopuszczalne - uważa pani Maria, mieszkająca w dwupokoleniowym domku. - Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by deweloper budował na sprzedaż domki jednorodzinne.

Z Józefem Kłosowkim nie udało nam się skontaktować. Bogumił Wesołowski, zajmujący się Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta i Gminy Szubin uspokaja: - Zgodnie z obecnymi zapisami prawnymi pan Kłosowski nie może budować na osiedlu Leśnym bloków.

Do tematu powrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!