**Najpewniej zwarcie instalacji
elektrycznej było przyczyną pożaru, który dziś rano wybuchł w
Pijalni Wód znajdującej się na terenie Sanatorium „Przy Tężni”.**
<!** Image 5 align=none alt="Image 221657" sub="Fot. Renata Napierkowska">Wydobywający się spod dachu dym z
budynku Pijalni Wód w sanatorium Przy Tężni zauważył kierownik
techniczny. To on zaalarmował strażaków.Na
miejsce przybyło sześć zastępów straży pożarnej, łącznie w
akcji brało udział 19 strażaków.
<!** reklama>- Zgłoszenie przyjęliśmy o
7.45, a nasze działania trwały ponad dwie i pół godziny. Pożarem
objęta była powierzchnia stropodachu. Na szczęście ogień się
nie rozprzestrzenił, bo konstrukcja była prawidłowo zabezpieczona
– informuje rzecznik prasowy Państwowej Powiatowej Straży
Pożarnej, Artur Kiestrzyn.
<!** Image 4 align=none alt="Image 221656" sub="Fot. Renata Napierkowska">Spaleniu uległ dach na obszarze10
metrów kwadratowych oraz część wentylacji. Przyczyną było
najpewniej zwarcie instalacji elektrycznej w budynku.
- Dzięki temu, że ogień szybko
został ugaszony, a strażacy szybko i sprawnie przystąpili do
akcji, straty nie są duże. Myślę, ze w przyszłym tygodniu
Pijalnia Wód będzie znów czynna – zapowiada Adam Skowroński,
prezes Sanatorium Przy Tężni.
<!** Image 6 align=none alt="Image 221658" sub="Fot. Renata Napierkowska">
<!** Image 7 align=none alt="Image 221659" sub="Fot. Renata Napierkowska">