Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolontariat niejedno ma imię

Marek Wojciekiewicz
Z okazji Międzynarodowego Dnia Wolontariusza, obchodzonego każdego roku 5 grudnia, w urzędzie miejskim podziękowano niezwykłej dwunastce ludzi dobrej woli.

Z okazji Międzynarodowego Dnia Wolontariusza, obchodzonego każdego roku 5 grudnia, w urzędzie miejskim podziękowano niezwykłej dwunastce ludzi dobrej woli.<!** Image 2 align=none alt="Image 226311" sub="Upominki i wiele ciepłych słów dla ludzi, którzy nie zapominają o tym, jak wielu jest jeszcze potrzebujących / Fot.: Marek Wojciekiewicz">

Dwunastu wspaniałych - takie określenie samo ciśnie się na usta po wysłuchaniu krótkiej charakterystyki każdego z nich. Wolontariuszy opisała Helena Ratka-Fejtko, radna miejska, inicjatorka i główna organizatorka spotkania w świeckim magistracie.

Wspomagają ubogich

Tuzin niezwykłych osób w różnym wieku i z różnych środowisk. Obok Sybiraków, nikomu szerzej nieznani mieszkańcy Świecia. Jest też trójka energicznych dyrektorek trzech świeckich przedszkoli. Wszyscy owładnięci wspólną ideą, ustawicznego pomagania ludziom.

- Pan Zenon Semrau, od lat wspiera Dom Samotnej Matki w Żołędowie i ośrodek szkolno-wychowawczy w Topolnie, organizuje też pomoc dla Polaków na Wschodzie. Krystyna Nowohońska wspomaga rodziny ubogie, organizuje dla nich meble i wszelką inną pomoc materialną - mówi Helena Ratka- Fejtko. - Podobnie jak Jan Lonser, Barbara Białek, Anna Kraińska, Stanisława Sampławska, Małgorzata Lamparska. Choć niektóre z tych osób mają grubo ponad osiemdziesiąt lat wciąż ofiarnie działają na rzecz potrzebujących - podkreśla radna.

Samotnie walczyły z problemami

Dorota Rybus zorganizowała „Szlachetną paczkę” dla trzynastu rodzin, a Renata Gronowska kilka razy w tygodniu bezinteresownie pomaga w Środowiskowym Domu Pomocy Społecznej w Świeciu.

Ciekawa idea połączyła też trzy dyrektorki świeckich przedszkoli. Każda z placówek, którymi kierują, wzięła pod swoją kuratelę jedną rodzinę, składającą się samotnej matki z małymi dziećmi.

Aleksandra Marchlewicz opiekuje się samotną matką z dwójką małych dzieci, jej koleżanka Maria Siwocha zaopiekowała opuszczoną kobietą z 2 dzieci, a Grażyna Jagła pomaga ubogiej matce borykającą się samotnie z wychowywaniem czwórki pociech. <!** reklama>

- Jesteście tylko na pozór zwykłymi ludźmi, przez to co robicie stajecie w szeregu ludzi niezwykłych - przekonywał Jerzy Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Świeciu. - Dziękujemy wam i szczerze was podziwiamy – podkreślił przewodniczący.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!