https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Postęp na szynach, miasta bliżej

Jarosław Jakubowski
Nowe tory już mamy, teraz trzeba tylko skierować na nie nowe myślenie o dwumieście. Wspólnota interesów Bydgoszczy i Torunia jest tak duża i tak bezdyskusyjna, że BiT City prędzej czy później stanie się faktem.

Na razie mamy etap przepychanek między sąsiadami, przepychanek oczywiście ważnych z punktu widzenia interesów poszczególnych miast. Kiedy przepychanki się skończą (bo zmusi nas do tego prosta logika rozdziału środków w nowej perspektywie unijnej), trzeba będzie stanąć mocno na ziemi, rozejrzeć się. Bydgoszcz z Toruniem tworzą organizm miejski, który z powodzeniem może konkurować z Poznaniem czy Trójmiastem.

CZYTAJ TEŻ:Z Bydgoszczy do Torunia popędzimy 120 km/h!

W dobie szybkiej komunikacji to, że ktoś mieszka w B, a pracuje w T lub na odwrót, nie stwarza większego problemu. Zrewitalizowana linia kolejowa, łącząca B z T, to ważny krok do utworzenia BiT City, zacieśnienia siatki połączeń osobowych między oboma miastami. Mówię nie tylko o pociągach, ale o międzyludzkich relacjach, bo to one ostatecznie będą budulcem przyszłego organizmu dwumiasta. Pomiędzy Gdańskiem, Sopotem a Gdynią również dochodzi do tarć i wojenek ambicjonalnych. To normalne w takiej strukturze. Ale nikt tam nie mówi o rozpadzie Trójmiasta. To się po prostu nikomu nie opłaca. W ślad za rozwojem infrastruktury winno iść myślenie władz lokalnych (zwłaszcza wojewódzkich) kategoriami dwumiasta, a nie kategoriami partykularnych interesów. Lokalni patrioci i tak będą kochać, i robić swoje.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kuba
i znów wyrzucone pieniądze. Nie uda się zbliżenie Bydgoszczy i toruniewka. My Bydgoszczanie będziemy się bronić. Nie chcemy mieć z mieszkańcami toruniewka ( głównie repatriantów z za Buga) nic wspólnego. Ostatnie 16 lat okradania Bydgoszczy wystarczą nam do wyrobienia sobie opinii o niemożności podejmowania współpracy.
a
amurek
Bydgoszcz z Toruniem nigdy nie będzie tworzyć aglomeracji , choćby ze względu na odległość. Trójmiasto jest z sobą zrośnięte, a Bydgoszcz z Toruniem nie. Zresztą przerośnięte ambicje Torunia na to nie pozwolą.
g
gość pb
Co za optymizm, jestem pod wrażeniem! Autor zapewne jest z Piernikowa. Na teraz prawda jest jednak zgoła inna i nie powinno się nic nikomu narzucać na siłę jak to robi marszałek i jego przydupasy np,Zaleski. To jest chore województwo i chory układ z dwoma ośrodkami, gdzie na siłę lansuje się mniejszy ośrodek i jego pozycję na tle regionu . Prawda jest taka,ze Toruń sam niewiele znaczy dlatego uczepił się Bydgoszczy . Megalomania sąsiada niestety niszczy skutecznie ewentualne powiązania. Miasta zamiast się uzupełniać w swojej ofercie papugują podobne projekty. Pieniądzmi się szasta na inwestycje , które za chwilę będą miały problem z utrzymaniem się. Chore to wszystko razem ze stronniczym beznadziejnym marszałkiem!!!!!!!!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski