Fordońskie misterium przygotowują tradycyjnie młodzi ludzie z duszpasterstw „Martyria” i „4don4lord”, wolontariusze z Fundacji „Wiatrak” oraz członkowie wspólnot z parafii Matki Boskiej Królowej Męczenników, do których mogą dołączyć wszyscy chętni.
- Główne role już obsadziliśmy, ale nadal przyjmujemy chętnych, którzy chcieliby wcielić się w inne postaci - zachęca Mariola Ciesielska, autorka scenariusza misterium. - Ci, którzy nie mają ochoty realizować się aktorsko, również mogą nam pomóc. Potrzeba wsparcia technicznego, na przykład przybudowie scenografii, ale i pomocy logistycznej przy organizacji i przyrządzeniu poczęstunku. Od kilku lat staramy się, aby widzowie wypić mogli kawę czy herbatę, zjeść ciastko... Każdą formę pomocy przyjmiemy z radością i wdzięcznością.
Quiz: Czy znasz patronów tych bydgoskich ulic? Sprawdź!
W przygotowaniu misterium udział bierze zawsze około 300 osób, ale nie powinno to dziwić, skoro fordoński spektakl gromadzi co roku łącznie od kilku do kilkanastu tysięcy osób. W tych dniach nagrywany jest podkład dźwiękowy, próby - już na docelowym miejscu - odbędą się w sobotę i niedzielę, już bezpośrednio przed przedstawieniami. Chętni do pomocy w przygotowaniu misteriów powinni zgłosić się do Fundacji „Wiatrak”. Można też to zrobić za pośrednictwem strony www.misterium.bydgoszcz.pl.
Tegoroczne fordońskie Misterium Męki Pańskiej pt. „Ecce Homo” tematem nawiąże do roku świętego brata Alberta Chmielowskiego oraz do setnej rocznicy Objawień Fatimskich.
- To będzie tradycyjnie historia Męki i Zmartwychwstania Pana Jezusa, ale w scenariuszu nawiążemy też do współczesności, pokazując zwykłą rodzinę i jej problemy - zapowiada Mariola Ciesielska.- Chcemy pokazać, że w codzienności objawiają się nam tajemnice radosne, chwalebne czy bolesne i że właśnie wtedy przychodzi do nas Bóg. My szukamy wielkich wydarzeń, a On przychodzi każdego dnia.
Przeczytaj też: Drzwi otwarte w spalarni śmieci. Będzie ją można obejrzeć od środka
Poza rodziną pojawi się postać księdza, którego pierwowzorem był nieżyjący ks. prałat Zygmunt Trybowski, pierwszy proboszcz parafii Matki Boskiej Królowej Męczenników.
- Będzie towarzyszył tej rodzinie, ale nie będzie wygłaszał kazań. Ksiądz Trybowski wydawał się zwyczajnym kapłanem, ale z naszej perspektywy był osobą świętą. To postać niezwykle nam bliska. W tegorocznym misterium pojawią się zdania, które do nas wypowiadał - zapowiada autorka scenariusza.
Zobacz
Pod koniec kwietnia na ulice Bydgoszczy wyjadą super autobusy