Poważna na tyle, że fenomenem masowego kolorowania obrazków przez dorosłych zajęli się naukowcy. I udowodnili, że po pierwsze, kolorowanki działają antystresowo, bo pozwalają się wyluzować, oderwać od rzeczywistości, sprawdzają się w terapii zaburzeń psychicznych, pomagają zwalczać bezsenność.
Kolorowanie pobudza podobno tzw. fale mózgowe alfa, co sprawia, że jesteśmy w łagodnym stanie relaksacyjnym. Nasz mózg, kiedy tak skupiamy się nad obrazkiem, oczyszcza się i uspokaja.
Jak dotąd, od problemów współczesnego świata uciekałem do książek, niekoniecznie z obrazkami, raczej z dużą ilością tekstu. Ale wychodzi na to, że nie mogę nie doceniać pozytywnego wpływu na moje zdrowie psychiczne kolorowania obrazków.
Sprawdzić zawsze warto, najwyżej się okaże, że to nie działa.