Zobacz wideo: Koronawirus - pojawiły się nowe objawy
Na ulicach, targowiskach, w dużych galeriach handlowych czy komunikacji miejskiej - we wszystkich tych miejscach można napotkać patrole policji, które sprawdzają, czy mieszkańcy respektują obowiązek zakrywania ust i nosa, który od soboty (10.10.) został ponownie wprowadzony w całej Polsce.
- Policjanci są przede wszystkim tam, gdzie w jednym miejscu może być więcej osób. Funkcjonariusze obserwują i reagują na przypadki świadomego naruszenia obowiązujących przepisów. Z policyjnych radiowozów można usłyszeć komunikaty o zasadach zachowania w dobie pandemii koronawirusa. Nawet w czasie kontroli drogowej policjanci mogą sprawdzać, czy osoby jadące jednym autem powinny mieć maseczki, czy też są zwolnione z tego obowiązku, bo wspólnie mieszkają. Proszę o tym pamiętać! - przypomina mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy.
Policja przypomina, że jedną z najskuteczniejszych metod walki z pandemią - oprócz dystansu społecznego i regularnej dezynfekcji rąk - jest zasłanianie ust i nosa, które pozwala uchronić przed wirusem siebie, ale także innych.
- W tych trudnych czasach trzeba wykazać się odpowiedzialnością za siebie i innych - apelują policjanci.
Jak się dowiedzieliśmy, w sobotę (10.10.) w Bydgoszczy policja interweniowała wobec zgromadzenia pod pomnikiem Kazimierza Wielkiego, gdzie odbyła się pikieta przeciwników obostrzeń i restrykcji, jakie wprowadzono w naszym kraju w związku z koronawirusem.
- Na terenie Bydgoszczy odbyło się jedno zgromadzenie, którego uczestnicy nie respektowali obowiązku zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Policjanci interweniowali wobec 25 osób. W 18 przypadkach zostaną sporządzone wnioski o ukaranie do sądu, nałożono także dwa mandaty. Wśród legitymowanych były osoby, które miały zaświadczenie lekarskie zwalniające z obowiązku niezakrywania ust i nosa - informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy KWP w Bydgoszczy.
