Dwoje starszych mieszkańców bydgoskich Wyżyn straciło prawie 100 tysięcy złotych. Każde z nich przekazało oszustom po niemal 50 tysięcy złotych.
Oszust zadzwonił do każdego z nich i poinformował, że w pobliżu przebywa grupa przestępcza, która wie, że ci seniorzy nie mają pieniędzy w banku, tylko w domu. W związku z tym, mężczyzna kazał im przekazać pieniądze „policjantom”, którzy je zabezpieczą. Natomiast najpierw muszą być one poddane obowiązkowej dezynfekcji z uwagi na epidemię koronawirusa. Starsi państwo, zgodnie z poleceniem oszusta, zostawili pieniądze w umówionym miejscu, w śmietniku przy placu zabaw. Później zorientowali się, że jest to oszustwo.
To zdarzyło się pod koniec marca, ale czujności nigdy za wiele. To dlatego policja ostrzega przed oszustami, którzy stosują metodę "na koronawirusa". Zwraca m.in. uwagę na bezpieczne zakupy, robione przez internet. W tym celu na klatkach schodowych, na tablicach ogłoszeń, pojawiły się komunikaty ku przestrodze. Taki są choćby w bydgoskim Fordonie, na Mariampolu.
Kto ma wątpliwości, jak postępować, może zadzwonić pod bezpłatny nr alarmowy 112.
