Rośnie zaniepokojenie związane z zagrożeniem rosyjskim atakiem na Ukrainę. Kolejne kraje ogradzają swoim obywatelom wszelkie podróże do tego kraju i zalecają natychmiastowy wyjazd, tym którzy obecnie tam przebywają. Na taki krok zdecydowały się m.in. Stany Zjednoczone, Japonia, Norwegia i Izrael. Do państw tych dołączyła Wielka Brytania.
Brytyjski resort spraw zagranicznych alarmuje w piątek o zwiększeniu zagrożenia działaniami militarnymi na terytorium Ukrainy i informuje o dalszym wycofywaniu personelu ambasady w Kijowie.
Jak podkreślono w komunikacie, ambasada pozostaje otwarta, jednak nie będzie w stanie zapewnić osobistej pomocy konsularnej.
„Obywatele brytyjscy muszą wyjechać, póki pozostają możliwości komercyjne” – wskazano.
Atak możliwy w każdej chwili
Inwazja Rosji na Ukrainę może rozpocząć się w każdej chwili – potwierdził w piątek doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan. Jak podkreślił, jeśli do tego dojdzie, atak zacznie się od bombardowania i ostrzału rakietowego.
– Putin może podjąć rozkazy wojskowe w każdym momencie. Mogą to być różne formy działania. Jedną z nich to szybki atak na Kijów, bierzemy to pod uwagę – podkreślał. Sullivan dodał, że USA są głęboko przekonane, że gdyby Rosja zdecydowała się na inwazję, będzie próbowała stworzyć sobie ku temu pretekst, „prowokację, która uruchomi działania militarne”.
news-sky-com
