Podatek zapłacą wszyscy

Lasy w Suchatówce i przydrożne rowy to ulubione miejsca, które mieszkańcy wykorzystują na podrzucanie odpadów. W przyszłym roku oszczędzanie na śmieciach przestanie się już jednak opłacać.

Od przyszłego roku wprowadzony zostanie podatek śmieciowy i skończy się podrzucanie odpadów. Na razie jednak z osobami, które zamiast do kontenera wyrzucają śmieci, gdzie popadanie lub palą je w piecach, próbuje walczyć straż miejska. Ostatnio taki sygnał zgłosił mieszkaniec Suchatówki, jednak problem występuje wszędzie także na gniewkowskich osiedlach.

- Mieszkam na Dreckiego i wiele razy widziałam, jak pod nasz kontener podjeżdżają osoby, które wrzucają śmieci do osiedlowego pojemnika. Robią to zwykle, gdy jadą na zakupy do Polomarketu - twierdzi nasza Czytelniczka.

Strażnicy miejscy systematycznie przeprowadzają kontrole, czy wszyscy mieszkańcy mają podpisane umowy na odbiór odpadów.

- Około 95 procent mieszkańców ma takie umowy, jednak ludzie oszczędzają na wywozie, segregacja też kuleje. Pouczyliśmy osoby, które nie miały umowy z firmą zajmującą się wywozem i daliśmy im siedem dni na jej podpisanie. Wciąż zdarza się jednak, że ktoś wywozi śmieci do lasu lub pali je w piecu - przyznaje Jan Michalczyk, komendant Straży Miejskiej.

W przyszłym roku wyrzucanie odpadów w niedozwolone miejsca czy palenie ich w piecach przestanie być opłacalne, gdyż na wszystkich zostanie nałożony podatek śmieciowy. Burmistrz Adam Roszak zabiega o to, by zmianie uległy tzw. regiony, bowiem Gniewkowo według wstępnej wersji zostało włączone do regionu bydgoskiego.

- Może nasz postulat zostanie uwzględniony, gdyż sesja sejmiku wojewódzkiego została przesunięta i radni mają się tą sprawą zająć w sierpniu. Walczymy o zmianę regionów, bo zależy nam na tym, by każdy z samorządów miał wybór oraz żeby były przestrzegane zasady bliskości i konkurencyjności. Od przyszłego roku odpady staną się własnością gminy, a opłaty będą pobierane w formie podatku, więc przed tym obowiązkiem nikt już nie ucieknie - zapowiada Adam Roszak. <!** reklama>

Władze gminy liczą się z tym, że produkcja odpadów po zmianie przepisów wzrośnie, bo także i te osoby, które teraz paliły je w piecach czy wywoziły do rowów, zaczną składować je do kontenerów. Za wywóz śmieci każdy mieszkaniec będzie jednak musiał zapłacić.