Wczoraj doszło tam do poważnej awarii. Po raz kolejny zawiodły mapy, jakimi dysponował wykonawca, okazały sie błędne. Prace przy układaniu nowego gazociągu planowano przeprowadzić tak, żeby nie uszkodzić jezdni. Rura wodociągowa, która przebiegała wzdłuż ulicy Gajowej, znajdowała się o pół metra wyżej niż wskazywały mapy. Wodę zamknięto.
Naprawą wodociągu zajmuje się firma gazownicza. - Nie wiemy, kiedy ulica będzie otwarta - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Terminu usunięcia awarii nie znają także w Miejskich Wodociągach i Kanalizacji. Nieoficjalnie wiadomo, że w tej chwili trwaja oględziny miejsca oraz szacowane koszty i sposób naprawy. Trzeba będzie odtworzyć duże fragmenty jezdni.
Wzdłuż ulicy Gajowej od kilku tygodni trwa przebudowa sieci gazowniczej na odcinku od ulicy Skłodowskiej-Curie do Bartosza Głowackiego. Drogowcy inaczej zorganizowali kursowanie autobusów komunikacji miejskiej. Autobusy linii 55, 71 i 77 nie jeżdżą ulicami Głowackiego, Gajową i Powstańców Wielkopolskich. Trasę zmieniono od ulicy Kołobrzeskiej przez Bałtycką, Skłodowskiej-Curie do Powstańców. Autobusy zatrzymują się na przystanku przy Polskim Związku Niewidomych, ruch odbywa się także z pominięciem przystanków Głowackiego-Gajowa i Głowackiego-Bałtycka w kierunku pętli na Morskiej.