Parkingi przy marketach wkrótce mogą pękać w szwach. W tych miejscach bowiem najprawdopodobniej kierowcy będą chcieli zostawiać swoje auta po rozszerzeniu strefy parkowania w mieście.
<!** Image 3 align=none alt="Image 199999" >
Od 1 marca praktycznie całe Śródmieście będzie włączone do strefy płatnego parkowania. Obrzeża ścisłego centrum staną się strefą B, w której opłaty będą niższe o połowę w porównaniu ze strefą A. Taka organizacja ma przede wszystkim zmusić kierowców do krótszych postojów w strefie A i częstszego parkowania w rzadziej wykorzystywanym obszarze B.
Wsiądź w autobus
Rozszerzenie strefy ma także zachęcić bydgoszczan do korzystania ze środków komunikacji miejskiej. Miesięczny abonament za parkowanie w nowej podstrefie będzie tylko 13 złotych tańszy od „sieciówki”, kosztującej 88 złotych. Różnica będzie niższa, jeśli uwzględnimy, że kierowcy muszą jeszcze liczyć się z innymi wydatkami - między innymi z kosztami paliwa. Urzędnicy oficjalnie tego nie przyznają, ale oprócz wsparcia komunikacji publicznej zależy im także na większych wpływach do budżetu.
<!** reklama>
Bilet to nie wszystko
Rozszerzenie strefy będzie miało też konsekwencje dla wielu właścicieli nieruchomości. - Zgodnie z przepisami będą oni zwolnieni z obowiązku sprzątania i odśnieżania chodników, jeśli są na nich wyznaczone miejsca do płatnego parkowania. Jeśli jednak pojazdy parkują wzdłuż krawężnika na ulicy - o czystość na trotuarze musi dbać nadal właściciel - podkreśla rzecznik Straży Miejskiej w Bydgoszczy, Arkadiusz Bereszyński.
Parkuj z głową!
Na co kierowcy muszą jeszcze uważać w rozszerzonej strefie?
- Bilet parkingowy nie zwalnia od przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Nie sprawdzamy tego, czy kierowca ma bilet, tylko czy jego auto zostało zaparkowane prawidłowo - podkreślają bydgoscy municypalni.
O połowę taniej
W rozszerzonej strefie opłaty za parkowanie będą o połowę niższe niż w ścisłym centrum. Za godzinę postoju zapłacimy 1,5 złotego podczas gdy w ścisłym centrum 3 złote. Abonamenty miesięczne odpowiednio mają kosztować 75 i 150 złotych.
Mieszkańcy podstrefy B nie będą mieli jednak 50-procentowej ulgi tak jak w strefie A. Za abonament zapłacą tylko 25 zł mniej, czyli 50 zł.
Kierowcy zmianami są zirytowani. - Ratusz kolejny raz drenuje nasze portfele, nie dając nic w zamian. Na każdym kroku serwuje się podwyżki. Płacimy coraz więcej za bilety MZK, za wodę i ścieki, podatki od nieruchomości, ale w żaden sposób nie przekłada się to na jakość życia w Bydgoszczy. Na strefę nie będę jeszcze płacił! Na godzinę człowiek zawsze może zostawić samochód przy markecie - twierdzi pan Tadeusz z Jachcic.
50 złotych kary
Jakie sankcje przewidziane są za parkowanie bez biletu? - To opłata w wysokości 50 złotych. Jeśli jest uiszczana tego samego dnia, kierowca dostaje 20-złotową zniżkę - tłumaczą drogowcy.
Zobacz mapę strefy płatnego parkowania w papierowym wydaniu "Expressu Bydgoskiego"