Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS tak pięknie tłumaczy

Artur Szczepański
Artur Szczepański
Artur Szczepański
Artur Szczepański
Tego, że jesteśmy ciemnym ludem, który wszystko kupi, dowiedzieliśmy się od Jacka Kurskiego dawno temu, jesteśmy też społeczeństwem zagubionym i przez kilkadziesiąt lat manipulowanym przez Moskwę, a dziś przez Brukselę, żydowską finansjerę i gender, a generalnie przez lewactwo.

Zdaję sobie z tego sprawę codziennie, z każdą chwilą rządów PiS-u. Nie dziwcie się więc, iż jako element nierokujący nadziei na resocjalizację, ze wzruszeniem przyjąłem akt łaski, zafundowany mi przez publiczną TV w formie dyskusji przed filmem „Ida”, nagrodzonym, teraz dopiero wiem dlaczego, Oscarem.

„Idę” obejrzałem po raz trzeci, ale dopiero za tym trzecim razem dotarło do mnie, jak bardzo byłem nieprzygotowany do odbioru tego antypolskiego obrazu, zrozumiałem, jak myliłem się, chłonąc bezrefleksyjnie, tendencyjnie wybrane dzieła polskiej oraz światowej kinematografii, a także literatury i innych form, pożal się Boże, kultury.

Tym bardziej było mi miło parę dni później zasiąść przed telewizorem. Po pogadance redaktora Gmyza (specjalisty od trotylu i niekwestionowanego szefa katedry wybuchów w zespole badania przyczyn katastrofy smoleńskiej), który podpowiedział milionom telewidzów, jak obejrzeć dokumentalną relację z rozmów okrągłostołowych w Magdalence, wniosek był prosty - banda Pijanych Zdrajców Pachołków Rosji (w skrócie PZPR) i... tylko gdzieś w oddali majacząca postać zdystansowanego Lecha Kaczyńskiego, jak słusznie i błyskotliwie zauważył przed projekcją redaktor wprowadzający. Wystarczyło parę słów przed „Idą” i Magdalenką, bym chłonął jak gąbka Jana Pospieszalskiego, a nawet ministra Waszczykowskiego, a to dopiero, Drodzy Czytelnicy, początek. To nie są wyzwania na marne sto dni rządu.

Nie tylko ja, ale moja mama (80 plus), bezpartyjna, francuska komunistka, być może uradowana obietnicą darmowych leków antykoncepcyjnych dla kobiet, które ukończyły 75 lat, a może lub nawet na pewno natchniona dydaktyką, płynącą od niedawna z narodowej telewizji, też jakby powoli zaczęła odzyskiwać godność, wstała z kolan i inaczej zaczęła widzieć (płatna operacja zaćmy) otaczający nas świat. Świat jakże inny, zinterpretowany na nowo, bo kto, jak nie PiS tak pięknie tłumaczy, przypominając słowa starej piosenki, zdradę i kłamstwo i grzech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!