https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijany 26-latek z Włocławka zaatakował ratownika medycznego który chciał mu pomóc

Sławomir Bobbe
Ataki na niosących pomoc ratowników medycznych to smutny "standard" ich pracy (zdjęcie poglądowe).
Ataki na niosących pomoc ratowników medycznych to smutny "standard" ich pracy (zdjęcie poglądowe). Joanna Urbaniec
W czwartek (7.11) rano pijany 26-latek zaatakował we Włocławku ratownika medycznego udzielającego mu pomocy. Napastnika zatrzymali funkcjonariusze „patrolówki”.

W czwartek (7.11) po godzinie 9 rano dyżurny włocławskich policjantów otrzymał zgłoszenie od pogotowia ratunkowego, że jeden z ratowników medycznych został napadnięty na ul. Ostrowskiej we Włocławku, w trakcie udzielania pomocy. Na miejscu funkcjonariusze zastali pokrzywdzonego oraz agresywnego, nietrzeźwego mężczyznę.

- Funkcjonariusze ustalili, że zespół ratownictwa medycznego miał przyjechać do człowieka leżącego na ławce, który skarżył się na ból ręki. Na miejscu okazało się, iż sytuacja dotyczy pijanego młodego mężczyzny, znajdującego się na chodniku. Jeden z ratowników próbował udzielić mu pomocy, tymczasem mężczyzna zareagował bardzo agresywnie, obrażając medyka słowami wulgarnymi. Po chwili uspokoił się i wówczas ratownicy podjęli próbę zbadania go. Wtedy niespodziewanie pijany 26-latek bez powodu zaatakował jednego z nich - przekazała nam st.sierż. Anita Szefler-Ciupińska z KMP we Włocławku.

Zaatakowany ratownik medyczny sam potrzebował pomocy. Policjanci zatrzymali napastnika, który był kompletnie pijany - miał 2 promil alkoholu w organizmie.

Napastnik noc spędził w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej ratownika medycznego podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych. Za swoje karygodne zachowanie odpowie teraz przed sądem. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jędrzej

Ból ręki nie jest powodem wezwania ZRM

G
Gość

Niewiele mu zrobią. Patologia jest pod ochroną rządu, wszak to ich elektorat.

G
Gigi

Do pierdla!

J
Jan

Jak chlał to go ręka nie bolała. To do takich przypadków patologii jeździ pogotowie? Niech za to zapłaci.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski