https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pięciu do fotela w mieście

Jarosław Hejenkowski
Aktywni byli w ostatnich tygodniach w rozmaity sposób. Jeden obiecuje laptopy, drugi istnieje poprzez wytaczane miastu sprawy sądowe.

Aktywni byli w ostatnich tygodniach w rozmaity sposób. Jeden obiecuje laptopy, drugi istnieje poprzez wytaczane miastu sprawy sądowe.

<!** Image 3 align=none alt="Image 161034" sub="W Inowrocławiu do wyścigu na fotel prezydenta stanęło pięciu kandydatów. Każdy z nich wierzy, że to jego wybiorą mieszkańcy. Na zdjęciach od lewej - Ryszard Brejza, Włodzimierz Figas, Marek Słabiński, Ireneusz Stachowiak, Jacek Olech / Fot. Archiwum/Jarosław Hejenkowski">Nawet niektórzy kandydaci przyznają nieoficjalnie, że zdecydowanym faworytem wyborów jest Ryszard Brejza i sukcesem będzie doprowadzenie do drugiej tury.

Sam włodarz pojawiał się na plakatach, jego ugrupowanie wydało gazetkę kolportowaną po domach, ale debat unikał. Podkreśla za to swoje zasługi z ostatnich lat.

<!** reklama>- Czy to oznacza, że wszystko jest już piękne i cudowne? Z pewnością nie, przed naszym miastem są kolejne problemy do rozwiązania. Jesteśmy gotowi podjąć się tego wyzwania – deklaruje Ryszard Brejza.

Bardziej dosadni są jego rywale. Marek Słabiński mówi, że gdyby wygrał, jego pierwszą decyzją będzie likwidacja propagandowego pisemka, takim mianem określa ratuszowy informator. Poza tym deklaruje załatwienie laptopa dla każdego ucznia tak, jak zrobiono to w Bytomiu i Opolu.

- Nie mówię o urządzeniach po 2-3 tysiące złotych i eliminacji zeszytów oraz pisania, ale laptopach kosztujących 900 zł – precyzuje kandydat PSL.

Włodzimierz Figas z SLD deklaruje z kolei starania o podniesienie rangi dworca kolejowego. - Chodzi o to, aby transport pasażerski i towarowy odbywał się przez Inowrocław, tak jak bywało przed laty – mówi kandydat PSL.

Z kolei Jacek Olech mówi, że trzeba zacząć miasto promować. - Teraz nie można oceniać promocji, bo jej nie ma - zauważa.

Jedynie Ireneusz Stachowiak nie krytykuje, ale zapewne dlatego, że jest zastępcą Ryszarda Brejzy. W rozmowie z „Expressem” zapewnia, że mijając się w korytarzu ratusza z pryncypałem nie rzucają sobie piorunujących spojrzeń.

- To, że kandydujemy z osobnych ugrupowań nie jest przeszkodą - ocenia najmłodszy z kandydatów, który zgadza się z opinią, że może nie być jeszcze rozpoznawalny. - Ale też mieszkańcy mogą poprzeć młodość – dodaje.

Wybory prezydenckie w Inowrocławiu mają mniej kandydatów, niż w poprzedniej kadencji, kiedy było ich dziewięciu. Wtedy w drugiej turze Ryszard Brejza pokonał zdecydowanie Jacka Olecha. Wtedy różnica wyniosła ponad 6 tys. głosów.

Pięciu kandydatów

  • Ryszard Brejza (52 lata) - od 8 lat prezydent miasta
  • Włodzimierz Figas (56 lat) - prezes Cuiavii
  • Jacek Olech (53 lata) - dwukrotny wiceprezydent, obecnie radny opozycji
  • Marek Słabiński (51 lat) - lider organizacji kupieckiej
  • Ireneusz Stachowiak (32 lata) - obecny wiceprezydent miasta

Wybrane dla Ciebie

Parkrun Bydgoszcz. Piękna słoneczna pogoda towarzyszyła amatorom aktywnego wypoczynku

Parkrun Bydgoszcz. Piękna słoneczna pogoda towarzyszyła amatorom aktywnego wypoczynku

Patryk Dudek w SEC 2025. Tak poszło żużlowcom Abramczyk Polonii Bydgoszcz

Patryk Dudek w SEC 2025. Tak poszło żużlowcom Abramczyk Polonii Bydgoszcz

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski