Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Państwowe pieniądze trafią do gościnnych domów

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
W mieszkaniu państwa Łukasz i Celiny mieszka teraz czworo dorosłych i sześcioro dzieci
W mieszkaniu państwa Łukasz i Celiny mieszka teraz czworo dorosłych i sześcioro dzieci Tomasz Czachorowski
W piątkowym (4 marca) „Expressie Bydgoskim” znalazł się m.in. reportaż o rodzinie z Bydgoszczy , która przyjęła pod swój dach rodzinę wojennych uchodźców z Ukrainy. Tego typu aktów pomocy nie ma na razie wiele i trudno się temu dziwić.

Goszczenie, być może przez wiele miesięcy, rodziców z dwójką małych dzieci – jak to jest w przypadku bohaterów naszego reportażu, Łukasza i Emilii, którzy sami opiekują się czworgiem dzieci – to ogromnie poświęcenie. Nieporównywalne z przekazywaniem i przewożeniem darów dla Ukraińców. To ogromne poświęcenie związane jest też z dodatkowymi wydatkami, jakie gospodarze muszą ponieść. Uchodźcy często uciekają z jedną torbą czy plecakiem. Nie mają pieniędzy ani perspektyw ich zdobycia. A w Polsce też nie trafiają do domów milionerów.

Dlatego, moim zdaniem, nic niestosownego nie ma w pytaniu, czy osoby przyjmujące Ukraińców będą mogły liczyć na finansową pomoc ze strony polskiego państwa. W sobotę, 5 marca, usłyszeliśmy, że tak. Na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że tak forma indywidualnego wsparcia zostanie zapisana w przygotowywanej ustawie, która ma uporządkować sposoby włączania uchodźców z Ukrainy w życie naszego społeczeństwa. Premier dodał, że rządowe pieniądze na wsparcie Polaków, którzy udzielają schronienia Ukraińcom będą trafiały do lokalnych samorządów i to samorządy zajmą się ich podziałem.

Oby stało się to jak najszybciej.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera