- Podziękowania dla policjantów są coraz częstsze, co świadczy o zaufaniu do policji. I to nie tylko są poszkodowani. Nieco ponad dwa miesiące temu doszło do kolizji samochodów. Podziękowania za interwencję przesłała sprawczyni kolizji, ponieważ policjant z drogówki wszystko jej wyjaśnił i uspokoił sytuację na miejscu - mówi komisarz Lidia Kowalska z zespołu komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Takich przykładów jest więcej
Sierżant Jakub Kleczek oraz sierżant Arkadiusz Krawczyk w połowie grudnia ubiegłego roku uratowali mężczyznę topiącego się w Brdzie. W sobotnią noc (14.12.2024), około godziny 2:40, policjanci z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Śródmieście, zauważyli, że przy krawędzi Brdy stoi kilka osób, a jedna z nich przechodzi za murek. Policjanci podbiegli do nich, aby zobaczyć co się stało. W tym momencie zauważyli, że w wodzie znajduje się dwóch mężczyzn, a jeden z nich woła o pomoc, gdyż jego kolega wpadł do rzeki i obaj nie są w stanie stamtąd wyjść. Funkcjonariusze wspólnie ze świadkami, szybko zdołali wyciągnąć z wody jednego z mężczyzn, który był bezwładny i wyglądał na nieprzytomnego. Na brzegu okazało się, że nie ma z nim kontaktu. Ze względu na wychłodzenie organizmu puls był słabo wyczuwalny, a oddech płytki. Funkcjonariusze ułożyli mężczyznę w pozycji bezpiecznej oraz udrożnili drogi oddechowe, dzięki czemu wypluł on sporą ilość wody. Policjanci zapewnili mu komfort termiczny i monitorowali funkcje życiowe do czasu przyjazdu wezwanego zespołu ratownictwa medycznego.
Drugim mężczyzną, który o własnych siłach wyszedł z wody, zajęli się policjanci bydgoskiego oddziału prewencji, którzy wzięli go do swojego radiowozu, aby się ogrzał.
Funkcjonariusze ze Śródmieścia ustalili, że panowie po wyjściu z klubu chcieli usiąść na murku przy ulicy Mostowej, jednak jeden z nich stracił równowagę i wpadł do rzeki. Kolega próbował wyciągnąć go na brzeg, jednak bezskutecznie, a po chwili zauważył, że ma on coraz większe problemy z utrzymaniem się na powierzchni, dlatego postanowił wskoczyć do Brdy, aby go ratować. Będąc w wodzie wołał o pomoc.
Decyzją ratowników medycznych, uratowany mężczyzna, w związku z wychłodzeniem organizmu, został przewieziony do szpitala na badania, natomiast drugiego policjanci odwieźli bezpiecznie do domu.
Policjant z Koronowa pomógł osobie niepełnosprawnej w kryzysie bezdomności
Na skrzynkę Komendanta Komisariatu Policji w Koronowie wpłynęły podziękowania dla policjanta pełniącego służbę na stanowisku kierowania za jego postawę podczas interwencji związanej z osobą w kryzysie bezdomności. Jak podkreśla autorka maila, to empatia, spokój i profesjonalizm funkcjonariusza pomógł w sprawnym i bezstresowym załatwieniu sprawy.
O aspirancie Waldemarze Wełniaku z Komisariatu Policji w Koronowie pisano wiele. W październiku 2022 roku pomógł grzybiarzowi, który podczas spaceru w lesie, doznał kontuzji kolana, stracił orientację w terenie i się zgubił. Mężczyzna został odnaleziony i otrzymał pomoc na czas.
Tym razem, aspirant Wełniak, pełniąc służbę w sylwestra (31.12.2024) na stanowisku kierowania, otrzymał zgłoszenie dotyczące awanturującego się mężczyzny przy ośrodku pomocowym w Nowym Jasińcu. Na miejsce wysłał patrol, który potwierdził to zgłoszenie. Jak się okazało mężczyzna był osobą niepełnosprawną, na wózku inwalidzkim. Dodatkowo policjanci ustalili, że nie ma on dachu nad głową, a z racji upojenia alkoholowego nie ma się gdzie podziać. Podczas interwencji aspirant Wełniak ustalił ostatnie miejsce zameldowania oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, pod opieką którego znajdował się mężczyzna. Następnie funkcjonariusz wszedł w kontakt z ośrodkiem i poinformował ich o zaistniałej sytuacji. Z racji, że stan zdrowia 55-latka zaczął się pogarszać na miejsce wezwał karetkę pogotowia ratunkowego.
Podziękowania dla dzielnicowych z komisariatu w Kowalu
Do komendanta Komisariatu Policji w Kowalu wpłynęły podziękowania za pomoc udzieloną przez dwóch podwładnych funkcjonariuszy. Ich nadawcą było kierownictwo tamtejszego Środowiskowego Domu Samopomocy, które chciało w ten sposób okazać swoją wdzięczność za zaangażowanie i pomoc udzieloną przez dzielnicowych: asp. Jarosława Langę i sierż. szt. Bartosza Nogę.
Podziękowania dotyczyły sytuacji, kiedy to z powodu awarii windy, były problemy ze zniesieniem z piętra uczestniczki zajęć.
