Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Owalne ślady na niebie to znak, że krążą nad nami latające cysterny. Tak tankują myśliwce NATO

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
Na zdjęciu Airbus A400M wraz z tankującymi EF-2000 Eurofighter. Zdjęcie wykonane pod Inowrocławiem
Na zdjęciu Airbus A400M wraz z tankującymi EF-2000 Eurofighter. Zdjęcie wykonane pod Inowrocławiem Jakub Tota
W ostatnich dniach częściej spoglądamy w niebo. Mieszkańcy Kujaw i Pomorza są zaintrygowani widokiem białych smug w górze. Będziemy musieli do nich przywyknąć, bo NATO wprowadziło specjalny tryb patrolowania przestrzeni powietrznej.

Zobacz wideo: Boeing C-17 Globemaster amerykańskich Sił Powietrznych lądował w Bydgoszczy

od 16 lat

Mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego intrygowały pojawiające się w ostatnich dniach kuliste i owalne mgliste ślady pojawiające się na niebie. To ścieżki powstałe po kołowaniu nad naszym regionem latających cystern wojsk sił powietrznych NATO. Ślady były widoczne z okolic Bydgoszczy, Torunia, Inowrocławia, czy Mogilna.

- Jeden krąg takiej "cysterny", np. między Toruniem a Gnieznem zajmuje około 15-20minut. Zatankowanie myśliwca trwa tylko około 2-3 minut - informuje nasz Czytelnik.

Jedną z tych maszyn jest Airbus A330 MRTT, samolot służący do tankowania w powietrzu. To maszyna wojskowa powstała na bazie pasażerskiego Airbusa A330-200.

Trasy kołowania latających cystern NATO nad Polską można śledzić w internecie w czasie realnym
Trasy kołowania latających cystern NATO nad Polską można śledzić w internecie w czasie realnym Flightradar24

- Obecnie nad Polską latają różne typy tankowców, KC 135 amerykańskie, holenderskie Airbus A330, w powietrzu są też nowe brytyjskie Airbusy - mówi mjr Michał Fiszer, były pilot wojskowy, ekspert ds. lotnictwa.

- Ze względu na trwającą wojnę nad Ukrainie
i podwyższony stopień zagrożenia dla polskiej przestrzeni powietrznej i nie tylko (w innych państwach również), ustanowiono tzw. CAP, czyli Combat Air Patrol.

W tych działaniach uczestniczą samoloty polskie, ale też ze wzmocnienia NATO-wskiego. Wiadomo o 16 myśliwcach F-15 w bazie wojskowej w Łasku. Prawdopodobnie są tam też francuskie samoloty wielozadaniowe Rafale i amerykańskie F-35.

- Maszyny wykonują loty z bojowymi pociskami powietrze-powietrze, są gotowe do zestrzelenia naruszycieli natowskiej przestrzeni powietrznej - mówi Fiszer. - Tankują i są przez jakiś czas w strefie dyżurowania. Tankowanie w powietrzu jest konieczne, by móc wydłużyć ich czas dyżurowania. W razie czego, mogą szybko zareagować, przeciwdziałać.

Zadaniem myśliwców jest, by obcego "naruszyciela" natychmiast odpędzić. - Jeżeli obcy samolot nie będzie się stosował do międzynarodowych sygnałów, to możliwe jest nawet jego zestrzelenie - mówi Michał Fiszer. - W normalnym stopniu gotowości bojowej takie dyżury są pełnione na ziemi przez cały czas. Powstają tzw. pary dyżurne. Bardzo często następuje to w Mińsku Mazowieckim, Malborku, w Łasku, czy na Krzesinach.

W warunkach normalnej gotowości (nie podwyższonej) bojowej, w razie gdy jakaś obca maszyna wkracza w przestrzeń powietrzną Polski, samoloty są podrywane i następuje przechwycenie "obcego". - Obecnie stopień gotowości zwiększono, co jest sprawą oczywistą. Samoloty, zamiast stać na ziemi, patrolują przestrzeń będąc w powietrzu, gotowe od razu do działania. Są w stanie dolecieć w każdy punkt Polski dosłownie w ciągu paru minut.

Airbus A400M wraz z EF-2000 Eurofighter.
Airbus A400M wraz z EF-2000 Eurofighter. Jakub Tota

Nawet 10 godzin lotu myśliwcem

To jest jedna przyczyna obecności w powietrzu latających cystern. Jest też i druga.

- Granice polsko-białoruską, polsko-ukraińską i z obwodem kaliningradzkim monitorują natowskie samoloty rozpoznawcze. Systematycznie są w powietrzu, znad polskiego terytorium obserwują aktywność środków elektronicznych, pilnują, co dzieje się na terytoriach przyległych do Polski, czy nie gromadzą się tam wojska, i tak dalej. One również korzystają z tankowców powietrznych.

Smugi powstają po kołowaniu nad naszym regionem latających cystern wojsk sił powietrznych NATO. Ślady były widoczne w ostatnich dniach z okolic Bydgoszczy,
Smugi powstają po kołowaniu nad naszym regionem latających cystern wojsk sił powietrznych NATO. Ślady były widoczne w ostatnich dniach z okolic Bydgoszczy, Torunia, Inowrocławia, czy Mogilna. Maciej Świtoński

Jak długo może trwać taki powietrzny patrol? Zwykle około dwóch godzin, ale pilot w samolocie bojowym może wytrzymać o wiele dłużej.

- Warto zwrócić uwagę na prozaiczną rzecz - piloci latają w "pampersach". Nie da się w kabinie, w kombinezonie wytrzymać dziesięciu godzin bez możliwości załatwienia się - mówi były pilot. - Przy tankowaniu w powietrzu zdarza się, że patrole są wydłużane do 5-6 godzin. W razie potrzeby może to być nawet 10 godzin.

Samoloty myśliwskie dzięki możliwości tankowania w powietrzu mogą przemierzyć Atlantyk. Z tych 16 samolotów F-15, które są w Łasku, 8 pochodzi z Wielkiej Brytanii, ale 8 przyleciało bezpośrednio z USA, z Północnej Karoliny. W trakcie lotu musiały tankować w powietrzu kilka razy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Owalne ślady na niebie to znak, że krążą nad nami latające cysterny. Tak tankują myśliwce NATO - Gazeta Pomorska