Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszukańcza zbiórka na karetki

Renata Napierkowska
Do skrzynek inowrocławian trafia pismo, z którego wynika, że Urząd Wojewódzki prowadzi zbiórkę pieniędzy na zakup nowych karetek dla inowrocławskiej lecznicy. - To oszustwo - przestrzega rzecznik wojewody, Bartłomiej Michałek.

Do skrzynek inowrocławian trafia pismo, z którego wynika, że Urząd Wojewódzki prowadzi zbiórkę pieniędzy na zakup nowych karetek dla inowrocławskiej lecznicy. - To oszustwo - przestrzega rzecznik wojewody, Bartłomiej Michałek.

- Ciągle się słyszy i czyta, że brakuje pieniędzy na służbę zdrowia, więc już chciałam drobną kwotę z emerytury na ten cel przekazać. Poradziłam się córki, a ta sprawdziła w Internecie i przeczytała, że to jest oszustwo - mówi emerytka z osiedla Nowe.

Coraz więcej inowrocławian znajduje w skrzynkach pocztowych ulotki z apelem o wsparcie akcji i numerem konta, na które należy wpłacać pieniądze na zakup nowego ambulansu dla inowrocławskiego szpitala.

- Inowrocławskie pogotowie dysponuje zbyt małą liczbą karetek, niektóre z nich mają już po osiem lat i nawet 600 tysięcy kilometrów przebiegu, są więc mocno wyeksploatowane. W marcu 2012 roku Urząd Wojewódzki zwrócił się do Narodowego Funduszu Zdrowia o dofinansowanie na dwie nowe karetki, które są niezbędne by skrócić czas dojazdu do osób potrzebujących pomocy - czytamy w piśmie skierowanym do inowrocławian.

Informacja o dziwnym apelu, dzięki jednej z mieszkanek Rąbina, którą zaskoczyła taka forma pozyskiwania pieniędzy przez wojewodę, dotarła też do Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy.

- Zadzwoniła do mnie jedna pani i zapytała, czy prowadzimy taką akcję. Dzięki temu dowiedzieliśmy się o tym, że ktoś podszywa się pod Urząd Wojewódzki. Jeszcze tego samego dnia złożyliśmy na policji i w prokuraturze doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Mam nadzieję, że dzięki podanemu numerowi konta uda się szybko ustalić oszusta - mówi rzecznik prasowy wojewody, Bartłomiej Michałek.

Zaskoczony i zdziwiony prowadzoną akcją jest też dyrektor inowrocławskiego szpitala. Tym bardziej, że tabor pogotowia ratunkowego nie jest wcale w tak opłakanym stanie, jak to przedstawia oszust podszywający się pod Urząd Wojewódzki. <!** reklama>

- Ze swojej strony, z pełną odpowiedzialnością, mogę wszystkich naszych pacjentów zapewnić, iż nie podejmowaliśmy żadnych działań mających na celu realizację tego typu akcji, a posiadane przez nasz zakład karetki pogotowia ratunkowego spełniają wszystkie wymogi określone przez NFZ i należą do najlepszych w regionie. Średni czas użytkowania nie przekracza dwóch lat - zapewnia dyrektor inowrocławskiego szpitala, doktor Eligiusz Patalas.

Szef lecznicy również powiadomił o próbie oszustwa organa ścigania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!