MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnie czystki na ulicach

Krzysztof Błażejewski
Krzysztof Błażejewski
Józefa Stalina i Bolesława Bieruta wiatr historii już dawno zdmuchnął z tabliczek. W Kujawsko-Pomorskiem wciąż jednak można natknąć się na ulice Planu 6-letniego, czy 22 Lipca. Czy te ostatki PRL szybko znikną czy też pozostaną?

Józefa Stalina i Bolesława Bieruta wiatr historii już dawno zdmuchnął z tabliczek. W Kujawsko-Pomorskiem wciąż jednak można natknąć się na ulice Planu 6-letniego, czy 22 Lipca. Czy te ostatki PRL szybko znikną czy też pozostaną?

<!** Image 2 align=none alt="Image 43621" sub="Rys. Łukasz Ciaciuch">W Płocku wciąż można przejść przez plac Nowotki, w Warszawie ulicą Findera. Małgorzata Fornalska, żona Bolesława Bieruta, nadal patronuje ulicom w Ustce, Kamiennej Górze i Boguszowie-Gorcach, Janek Krasicki - w Sokółce, Hajnówce, Białymstoku, Sosnowcu, Kocku, Radomiu, Mławie i Elblągu, Aniela Krzywoń - w Krakowie, Wrocławiu i Szczecinie, Julian Marchlewski - w Sejnach, Władysław Gomułka - w Ostrzeszowie. Główna ulica w Siemianowicach Śląskich nosi imię gen. Karola Świerczewskiego. Niektórzy mieszkańcy Witnicy posiadają w dowodzie wpis o zameldowaniu przy ul. Krajowej Rady Narodowej, a gliwiczanie - Wandy Wasilewskiej.

O niezwłoczną zmianę nazw tych ulic, placów, mostów oraz instytucji, których patronami nadal pozostają „komunistyczne organizacje wrogie idei niepodległości Polski oraz zdrajcy” zaapelowało do wszystkich władz samorządowych w Polsce Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie. Premier Jarosław Kaczyński potwierdził, że Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje projekt ustawy w kwestii delegalizacji nazewnictwa o komunistycznym rodowodzie. Ma ona wymusić na samorządach usunięcie PRL-owskich ostatków z urzędowych tabliczek.

Włocławek już „czysty”

Przeciw pomysłowi protestuje lewica, ale nie tylko. Chodzi o niebagatelne koszty takich zmian. Na fali entuzjazmu towarzyszącego przemianom ustrojowym na początku lat 90. łatwiej było tego dokonać. Powstały wówczas przy wielu radach miast specjalne komisje do spraw nazewnictwa. Nie wszędzie okazały się one do końca skuteczne i kompetentne. Do dziś w Bydgoszczy wspomina się radnego, zresztą nauczyciela historii, który protestował przeciwko przywróceniu w 1990 roku nazwy ulicy Focha twierdząc, że marszałek był kolaborantem w czasie II wojny, podczas gdy w rzeczywistości zmarł w 1929 roku.

- Jak najbardziej jestem za usunięciem reliktów nazewnictwa z okresu PRL-u, ale trzeba brać pod uwagę koszty, które musieliby ponieść mieszkańcy - mówi Stefan Pastuszewski, bydgoski radny Prawa i Sprawiedliwości. - Może to zrobić na raty, stopniowo? Chyba że rząd zdecyduje pokryć koszty z budżetu...

<!** reklama right>- Szkoda czasu i pieniędzy - jednym zdaniem kwituje pytanie Lech Lewandowski, bydgoski radny SLD.

Przejrzeliśmy relikty PRL-owskiej wersji historii w naszym regionie. Z dużych miast najlepiej wypadł, ku zaskoczeniu, Włocławek, który jest niemal idealnie „czysty”. Najgorzej - Bydgoszcz, gdzie radni poprzednich kadencji przeoczyli kilka ulic.

Pierwsze rady narodowe po wyzwoleniu w 1945 roku prześcigały się w wiernopoddańczości Armii Czerwonej i ZSRR, usuwając zarazem ślady sanacyjnej przeszłości. Obowiązkowy wówczas zestaw „internacjonalistyczny” to Armia Czerwona, Rewolucja Październikowa, Bohaterowie Stalingradu, Feliks Dzierżyński, Julian Marchlewski plus radziecki oficer poległy podczas wyzwalania miasta. Do tego dochodzili „krajowi” męczennicy Komunistycznej Partii Polski i Polskiej Partii Robotniczej, np. Marceli Nowotko, Paweł Finder, Małgorzata Fornalska, Janek Krasicki oraz ważne daty (1 Maja, 22 Lipca) i organizacje (Armia Ludowa, Gwardia Ludowa, PPR, KPP itd.). W 1953 roku zapanowała „stalinomania”, w 1956, na krótko, „bierutomania”. Najdalej poszły w naszym województwie ówczesne samorządy Bydgoszczy i Włocławka, uważając, że „robotnicze miasta” powinny mieć odpowiednie nazewnictwo.

Pierwsza fala odwilży z lat 1956 i 1957 zmiotła z tabliczek głównych ulic i placów nazwiska Józefa Stalina, Bolesława Bieruta i innych osobistości „nowej, szczęśliwej ery”. Poza definitywnie wyrugowanym „słoneczkiem ludzkości”, pozostali patroni przenieśli się jedynie na inne miejsca.

Niemal do końca PRL-u obowiązywał katalog „jedynych słusznych i właściwych postaci w dziejach Polski”. Nowe place, ulice, skwery i mosty, a także szkoły i zakłady przemysłowe były obdarzane imionami zasłużonych komunistów oraz „osób postępowych”. Na wielkich osiedlach, jak np. bydgoskim Fordonie, z braku „centralnych” nazwisk bohaterów nowej rzeczywistości sięgano nawet po lokalnych pionierów PPR...

Kolejna fala zmian nastąpiła w 1981 roku, jednak ta największa nadeszła w 1990, kiedy po raz pierwszy po wojnie samorządy zostały demokratycznie wybrane. Generalnie wiatr historii zdmuchnął cały „świecznik” PRL-u, jednak tu i ówdzie jakieś resztki przetrwały. Trudno się dziwić, że niektórych mogą one drażnić.

Hanka wciąż patronuje

Jak już wspomnieliśmy, z dużych miast w Kujawsko-Pomorskiem „najczystszy” jest Włocławek. Źle wypada pod tym względem Bydgoszcz. Na osiedlu Fordon uchowały się np. ulice Teodora Duracza i Józefa Powalisza. Pierwszy z nich to uczestnik Rewolucji Październikowej, działacz KPP i PPR, który zginął w 1943 roku. Józef Powalisz to także członek KPP i PPR, po wojnie członek Komitetu Miejskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Bydgoszczy.

Dziwnym trafem z osób należących do obowiązkowego kanonu bohaterów PRL-u, w Kujawsko-Pomorskiem na tabliczkach z nazwą ulicy zachowała się tylko jedna, za to w czterech wydaniach. Mowa o tzw. Hance Sawickiej (Chanie Szapiro vel Krystynie Sawickiej, przewodniczącej Związku Walki Młodych), która wciąż patronuje ulicom w Brześciu Kujawskim, Rypinie, Sępólnie Krajeńskim i Więcborku.

W miastach naszego regionu co nieco jeszcze ocalało z osławionego szlaku „od Lenina do Berlina”. Są ulice upamiętniające wyzwolenie w styczniu 1945 przez Armię Czerwoną (w Gniewkowie, Mroczy, Rypinie, Solcu Kujawskim, Szubinie, Sępólnie Krajeńskim), ulice Gwardii Ludowej (Brodnica i Żnin), dwie ulice Armii Ludowej (w Bydgoszczy i Toruniu), I Armii WP (w Chodczu i Więcborku oraz rondo w Bydgoszczy), Ludowego Wojska Polskiego (Szubin), generała Zygmunta Berlinga (Bydgoszcz), czerwonoarmisty Iwana Alejnika (Inowrocław) i ppłk. Iwana Tałdykina, Rosjanina, który dowodził 1. Pułkiem Lotnictwa Myśliwskiego „Warszawa” (znów Bydgoszcz), a także fizylierki Emilii Gierczak, poległej w Kołobrzegu w 1945 (ponownie Bydgoszcz).

Gagarin ma zostać?

PRL w naszym województwie „odgrzewa się” jeszcze w Mroczy (w postaci ulic 22 Lipca i 30-lecia LWP), Piotrkowie Kujawskim (1 Maja i 30-lecia PRL), Solcu (22 Lipca i Bojowników o Wolność i Demokrację), Sępólnie oraz Więcborku (ulice Bojowników o Wolność i Demokrację), Wąbrzeźnie (1 Maja), Żninie (22 Lipca), Bydgoszczy (Planu 6-letniego).

Pozostają jeszcze nazwiska, co do których trudno jednoznacznie się odnieść. To jedna z ikon PRL-u Ludwik Waryński (w Bydgoszczy i Toruniu), gierkowski minister Sylwester Kaliski (Bydgoszcz), czołowy ekonomista PRL-u Oskar Lange (Bydgoszcz), pisarze z kręgu czołobitnych wobec stalinizmu jak Jarosław Iwaszkiewicz (Toruń) czy Leon Kruczkowski (Bydgoszcz), „stachanowiec” Wincenty Pstrowski (Toruń), działacz sportowy i partyjny Stanisław Lehmann (Bydgoszcz). A jak dziś kojarzy się ulica Jurija Gagarina (Toruń)?

- Trzeba dokończyć dzieła naprawy - uważa Ewa Starosta, radna Prawa i Sprawiedliwości w Bydgoszczy, przewodnicząca komisji ds. nazewnictwa. - Jednocześnie musi to się odbyć z rozwagą, by nie narazić mieszkańców na duże koszty. Każdy przypadek trzeba rozpatrzyć indywidualnie. Bo trudno mieć coś przeciwko żołnierzom Armii Ludowej czy Emilii Gierczak. Chodzi jednak o to, by pozbyć się nazw, które zostały nam narzucone w PRL, które z tą epoką, pełną fałszu i zakłamania, a także ludzkich krzywd, się kojarzą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!