Niedawno pisaliśmy o tym, że ul. Homarowa, choć zwyciężyła w zeszłorocznej edycji BBO nie została utwardzona. Mieszkańcy muszą głosować jeszcze raz, by w ten sposób do brakującej kwoty z poprzedniego BBO dorzucić kolejne pieniądze. Krytykował to m. in. Radosław Ginther, szef osiedlowej rady na Osowej Górze. Ratusz ma w tej sprawie odmienne zdanie.
- Zgodnie z zasadami programu BBO zadania realizowane są do kwoty przeznaczonej na zadanie. Uwzględnia to ryzyko, że pieniądze mogą nie wystarczyć na całą ulicę. Wspólnie z wnioskodawcami szukaliśmy rozwiązania umożliwiającego połączenie programów BBO i 25/75 by mimo wszystko zrealizować cały zakres jednak oferty przedstawione w przetargu znacznie przekraczały kosztorys inwestorski - tłumaczy Michał Sztybel, wiceprezydent Bydgoszczy. - Pracownicy ZDMiKP spotkali się z przedstawicielami mieszkańców ul. Homarowej. Uzgodniono, że w przypadku wybrania tego zadania w ramach BBO na rok 2020 zadanie zostanie zrealizowane w przyszłym roku w ramach dwóch budżetów BBO. Przetarg możemy ogłosić zaraz po zatwierdzeniu listy BBO na rok 2020 - zapewnia wiceprezydent.
Bydgoszcz od strony parku. Zobacz niesamowite zdjęcia
Co, jeśli w głosowaniu mieszkańcy nie wybiorą drugi raz ulicy Homarowej?
- W tym wypadku zostanie zrealizowany odcinek do wysokości kwoty przeznaczonej na zadanie uzgodniony z wnioskodawcą - odpowiada ratusz i zaleca przewodniczącemu osiedlowej rady, by ten „przed publicznym wprowadzaniem w błąd mieszkańców zasięgnął informacji u źródła”.
- W dalszym ciągu uważam, że pomysł który dostał najwyższą liczbę głosów w budżecie obywatelskim powinien być wykonany przez miasto. Programy BBO i 25/75, to są dwa kompletnie różne programy. Przecież w programie 25/75 mieszkańcy składają się na 25 procent inwestycji i w tym przypadku musieliby składać się na 1/4 inwestycji. Uważamy, że jest to daleko niesprawiedliwe, ponieważ ulica musi być zrealizowana z BBO, bo w nim wygrała w zeszłorocznej edycji - uważa Radosław Ginther.
Smaki Kujaw i Pomorza - zobacz odcinek 12.
