Liczby podawane przez osoby związane z obecną PO-wską opozycją są w sposób skrajny sprzeczne z tymi, które podaje władza. A już wyłącznie uśmiech muszą budzić próby młodych dziennikarskich wilków z telewizji Kurskiego, usiłujących wszelkimi metodami udowodnić, że KOD, cała opozycja i w ogóle wszyscy poza nimi kłamią. Zupełnie tak, jakby ustawiali się w kolejce do gabinetu prezesa prezesów po pochwałę i nagrodę lub awans.
PRZECZYTAJ:Na „czerwcówce”, na pikniku w Myślęcinku nie brakowało zaKODowanych
Na szczęście w Bydgoszczy z tego rodzaju targami nie mamy do czynienia. I bardzo dobrze, bo przecież nie o liczby tutaj chodzi, choć nie wszyscy zdają się to rozumieć. Swoją drogą to w tym dyskursie przychodzi mi do głowy jedno mądre zdanie, które chciałbym z czyichś ust usłyszeć: Ten, kto ma rację, robi dziś... kolację.