Bo warto to jeszcze raz głośno powiedzieć: warto do nas przyjechać w te kwietniowo - majowe dni, warto być w operze, bo jej ludzie robią rzecz znakomitą. Nie tylko wznoszą się na wyżyny artystyczne, przygotowując zawsze premiery otwierające BFO, ale także świetnie spisują się organizacyjnie przy perfekcyjnym dopinaniu tak wielkiej, festiwalowej machiny. Opera to przy filmie jednak nisza, BFO pewnie tak nie błyszczy jak Camerimage, ale powód do własnej dumy jest!
Przeczytaj podsumowanie Bydgoskiego Festiwalu Operowego piórem autorki. Kliknij TUTAJ, żeby przejść.
"Dojrzalsi". Nowy program skierowany do seniorów (odc. 1)

Wideo