Sędziwa aktorka była wtedy absolutnym fenomenem wśród artystów.
Omara Portuondo do setnych urodzin musi jeszcze poczekać 10 lat i 4 miesiące. Jej rolą nie jest jednak wypowiedzenie kilku zdań. Kubańska artystka pojawia się na scenie przez blisko godzinę i śpiewa melodyjne piosenki. Podobnie jak Miecię Ćwiklińską nogi już nie bardzo chcą ją nieść. Ale głos wciąż niesie Omarę i niesie pod niebiosa jej publiczność.
Poprzednio odwiedziła Polskę ponad dwa lata temu. Można było sądzić, że udział w gdańskim Siesta Festivalu będzie jej pożegnaniem z naszym krajem. Nic podobnego. W sobotę Omara Portuondo znów czarowała polską publiczność w Filharmonii Pomorskiej podczas festiwalu Drums Fusion. Słyszałem i widziałem - delicje!
Prognoza pogody dla regionu 31 maja - 6 czerwca 2019
