Wydaje się to być nowym kierunkiem w planach zagospodarowania, bo dotąd „za lasem” szybko rosły tylko bloki, naturalny element fordońskiego pejzażu.
Okazuje się zatem, że nasza dzielnica zaczyna mieć wiele do zaoferowania także tym, którzy jeszcze niedawno nie wyobrażali sobie „budowania się” w mieście, a już na pewno nie w jego „sypialni”.
źródło: TVN Meteo Active/x-news
Niepodległości ma już swoją parafię, za chwilę do użytku zostanie oddana najnowocześniejsza w Bydgoszczy szkoła. Bliżej stąd do skupisk sklepów, coraz lepszych dróg, tramwaju.
Zdaje się, że powoli zaczynamy odwracać się od etykietki brzydkich okolic peryferyjnych. Może rzeczywiście coraz rzadziej zasługiwać będziemy na komentarz: „Mieszkać w Fordonie? Nie, dziękuję”.