Prezydent musi mieć mocne argumenty, by kwestionować decyzje komendanta wojewódzkiego w sprawie odwołania Krzyżanowskiego. Takich nie ma.
Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy, rozmawiał z insp. Wojciechem Ołdyńskim, komendantem wojewódzkim policji o odwołaniu ze stanowiska insp.
Waldemara Krzyżanowskiego, szefa miejskich policjantów.
- Prezydent spotkał się z komendantem wojewódzkim, który przedstawił mu przesłanki skłaniające go do podjęcia procedury odwołania komendanta miejskiego. Komendant wojewódzki policji odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa w województwie i mieście, jeśli uznał, że taka zmiana jest niezbędna, to prezydent musiałby mieć bardzo mocne argumenty, by kwestionować decyzję komendanta, a takich nie ma. Dlatego zaopiniował pozytywnie decyzję KWP - informuje Piotr Kurek, rzecznik prezydenta.
<!** reklama>
Kiedy Krzyżanowski przestanie być komendantem, nie wiadomo. Przekazanie jednostki
nastąpi najprawdopodobniej w połowie lutego. Krzyżanowskiego ma zastąpić Andrzej
Cieślik, dotychczasowy szef KPP w Nakle.**