W piątek, 24 maja, Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy wydała oświadczenie w sprawie postępowania związanego ze zwolnieniem ze służby funkcjonariuszy, którzy 22 maja podjęli interwencję w jednym z mieszkań w Inowrocławiu, w wyniku której śmierć poniósł 27-letni mężczyzna.
- W nawiązaniu do oświadczenia wydanego w sprawie interwencji policjantów w Inowrocławiu informuję, iż drugi z funkcjonariuszy (starszy sierżant), wobec którego trwały czynności związane ze zwolnieniem go ze służby, został dziś (24.05.2024 r.) zwolniony ze służby w Policji - przekazała mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.
Po analizie zgromadzonych w tej sprawie materiałów, w sobotę, 25 maja podjęto również decyzję o odwołaniu ze stanowiska Pierwszego Zastępcy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu, z uwagi na niewłaściwy sposób realizacji zadań związanych z nadzorem nad pracą policjantów. Zostało również wszczęte postępowanie dyscyplinarne wobec dyżurnego KPP w Inowrocławiu z uwagi na m.in. niewłaściwy obieg informacji dotyczący przebiegu interwencji.
- Policjanci cały czas współpracują także z Prokuraturą Okręgową w Bydgoszczy w celu wyjaśnienia tej sprawy. Cały czas trwa także wewnętrzne postępowanie wyjaśniające - poinformowała mł. insp. Monika Chlebicz.
Śmierć 27-latka z Inowrocławia. Policjanci użyli paralizatora
Przypomnijmy, do interwencji w mieszkaniu na osiedlu Rąbin doszło w środę, 22 maja. Inowrocławscy policjanci otrzymali wezwanie w sprawie awantury w bloku mieszkalnym. Według relacji interweniujących funkcjonariuszy mężczyzna miał być agresywny, więc użyli wobec niego tasera (strzelającego paralizatora). Mężczyzna stracił przytomność. Mundurowi podjęli reanimację, wezwali na miejsce drugi patrol i pogotowie. 27-latek został przewieziony do szpitala. Zmarł rano, następnego dnia.
W związku z informacją ze szpitala, przekazaną w środę w godzinach porannych, o śmierci 27-latka, wobec którego policjanci z Inowrocławia podejmowali interwencję, na polecenie pierwszego zastępcy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy na miejsce do komendy w Inowrocławiu pojechali policjanci Wydziału Kontroli KWP w Bydgoszczy, a w konsekwencji także Biura Kontroli Komendy Głównej Policji. Funkcjonariusze zostali natychmiast zawieszeni w czynnościach oraz rozpoczęto procedury zwolnienia ich ze służby. Pierwszego z policjantów, posterunkowego zwolniono już w czwartek, drugiego - starszego sierżanta - w piątek.
