Zobacz wideo: Nowe mandaty od straży miejskiej - mają większe uprawnienia
Dwa dni temu w niedzielę 10 października około godz. 16.30 w Inowrocławiu patrol ruchu drogowego dał znak kierującemu mercedesem, by zatrzymał się do kontroli. Jadący pojazdem najpierw zwolnił, a następnie zignorował polecenie policjantów i znacznie przyspieszył. Rozpoczął się pościg za kierowcą.
To też może Cię zainteresować
Policjanci sygnalizowali kierowcy polecenie do zatrzymania się, ten jednak to bagatelizował i uciekał przez Tupadły, Przedbojewice, Janowice, Żerniki i Sławsk Wielki (gmina Kruszwica). Mężczyzna jechał tak niebezpiecznie, że zmuszał innych uczestników ruchu do zjeżdżania na pobocze i do rowu. Uciekał, pomimo tego, że gdy uderzył w krawężnik i uszkodził opony, jechał dalej bez nich.
Kierowca miał ponad 2 promile alkoholu
W Sławsku Wielkim kierowca wjechał na teren posesji, wysiadł z samochodu i chciał uciekać dalej. Uniemożliwili mu to policjanci drogówki, którzy już byli przy nim. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany.
Policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie wykazało, że 46-letni mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że jechał bez uprawnień. Ponad dwa lata temu decyzją starosty jego prawo jazdy zostały zatrzymane.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W poniedziałek 11 października, na podstawie zgromadzonych dowodów, kruszwiccy policjanci postawili zatrzymanemu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niezatrzymania się do kontroli. Kara jaka mu grozi to 5 lat więzienia. Odpowie również za wykroczenia: jazdę bez uprawnień oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
