https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oby wolność nie straciła rozsądku

Robert Borzyszkowski
Ci, którzy musieli biegać po pozwolenie wycinki z każdym krzaczkiem odetchną z ulgą. Koniec strachu przed sąsiadem-stróżem.

Nie pobiegnie i nie doniesie „uprzejmie, aczkolwiek z obrzydzeniem”, że pozbywamy się zasadzonego nierozważnie pod oknem malutkiego świerku, który urósł niespodziewanie do pierwszego piętra. To niewątpliwa korzyść.

„Nowelizacja zakłada przede wszystkim przeniesienie kompetencji do regulowania spraw związanych z wycinką drzew i krzewów na poziom lokalny. (...) To do samorządów będzie należała decyzja, czy zliberalizować zasady ochrony zadrzewień, czy wręcz przeciwnie - zaostrzyć je, aby objąć ochroną obiekty cenne przyrodniczo, które są jej wizytówką.” - czytam na stronie Ministerstwa Środowiska i tu mam trochę ciarki... Lata temu na plecy samorządów spadła oświata, za nią drogi, służba zdrowia. Poszczególne gminy radzą sobie z problemami różnie. Jak coś staje się za drogie, to się likwiduje lub przestaje dbać. Czy teraz każda inwestycja będzie możliwa, bo żadne drzewo jej nie przeszkodzi?

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski