Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niektóre przepisy w strefie płatnego parkowania budzą kontrowersje

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Nawet przy nieprawidłowym parkowaniu samochodu kierowca będzie musiał kupić bilet parkingowy. Ten zapis w nowym regulaminie bydgoskiej strefy parkowania zacznie obowiązywać od marca, ale już teraz wywołuje niemałe emocje.

Nawet przy nieprawidłowym parkowaniu samochodu kierowca będzie musiał kupić bilet parkingowy. Ten zapis w nowym regulaminie bydgoskiej strefy parkowania zacznie obowiązywać od marca, ale już teraz wywołuje niemałe emocje.

<!** Image 3 align=none alt="Image 200897" >

Radni zmienili niektóre zapisy regulaminu płatnego parkowania podczas ostatniej sesji. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych punktów jest zapis o tym, że nawet po zostawieniu auta niezgodnie z przepisami i tak trzeba będzie zapłacić za postój. Drogowcy argumentowali, że „kierowcy korzystający ze SPP w większości parkują swoje pojazdy poza miejscami do tego przeznaczonymi, co z kolei skutkuje niewnoszeniem opłat za parkowanie w strefie”.<!** reklama>

Legalizowanie łamania prawa?

Dotychczas było tak, że parkowanie samochodu było dopuszczone jedynie na specjalnie oznaczonych miejscach. Kierowca zostawiający auto poza takim miejscem albo np. wjeżdżający na chodnik, blokujący bramę wjazdowa itp. narażał się na mandat i odholowanie samochodu. Ale biletu w parkometrze kupować nie musiał.

Już podczas sesji nowe rozwiązanie budziło zdziwienie i sprzeciw opozycyjnych radnych. - Załóżmy, że kierowca zostawia samochód na środku jezdni, a więc nieprawidłowo - mówił do prezydenta Rafała Bruskiego Marek Gralik, radny Prawa i Sprawiedliwości. - A pan chce legalizować łamanie prawa kupnem biletu parkingowego. Przecież brak tu logiki!

Bruski podkreślał jednak, że taki zapis pozwoli na usunięcie z centrum miasta setek znaków informujących o miejscach do parkowania i strefie. - W wielu miastach jest tak, że istnieją tylko znaki wjazdu i wyjazdu ze strefy - stwierdził.

- Oczywiście, że będziemy interweniować za każdym razem, tak jak robimy to poza strefą, kiedy dostaniemy zgłoszenie lub zauważymy, że samochód jest zaparkowany z naruszeniem przepisów - mówi Arkadiusz Bereszyński z bydgoskiej Straży Miejskiej. - Natomiast egzekwowanie kar za brak biletów parkingowych nie jest już naszym zadaniem.

Co z terenem urzędu?

Nie wiadomo na razie, jak nowe przepisy odbiją się na urzędnikach Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, którzy zostawiają samochody w przesmyku między budynkami.

- To teren urzędu - zaznacza Bereszyński. Potwierdza to Bartłomiej Michałek, rzecznik wojewody. Podkreśla, że jeśli z Urzędu Miasta przyjdzie zawiadomienie o konieczności płacenia za to miejsce, prawnicy wojewody przyjrzą się odpowiednim zapisom uchwały.

Z istotnych zmian, które przyniósł nowy regulamin strefy płatnego parkowania, trzeba zanotować podzielenie strefy na dwie - tańszą i droższą - oraz jej poszerzenie. Została powiększona o część ul. Rejtana przy Trzecim Urzędzie Skarbowym oraz o ulice Ku Młynom, Mennica i Tamka, czyli Wyspę Młyńską.

Podstrefa B oraz wszystkie zmiany zaczną obowiązywać od 1 marca przyszłego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!