https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje czeczeński dowódca. Rosja oskarża syna brytyjskiej parlamentarzystki

Małgorzata Puzyr
Ben Grant wyjechał na Ukrainę w marcu i wstąpił jako ochotnik w szeregi legionu międzynarodowego
Ben Grant wyjechał na Ukrainę w marcu i wstąpił jako ochotnik w szeregi legionu międzynarodowego YouTube/The Telegraph
Informację o śmierci czeczeńskiego dowódcy Adama Bisultanowa przekazała Rosyjska Gwardia Narodowa. Jak poinformowano, zginął 26 maja podczas starcia z grupą najemników z Wielkiej Brytanii i USA", w tym "synem brytyjskiej parlamentarzystki", Benem Grantem.

Ben Grant wyjechał na Ukrainę w marcu i wstąpił jako ochotnik w szeregi legionu międzynarodowego. Mężczyzna jest synem brytyjskiej parlamentarzystki Helen Grant z partii konserwatywnej. Wcześniej służył w Marynarce Królewskiej, jest także weteranem misji w Afganistanie.

Rosja oskarża Brytyjczyka

Kilka dni temu w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak Grant oraz inni najemnicy uczestniczą w walce na Ukrainie. Na nagraniu widać jak Grant i cała jego jednostka wychodzą z lasu. Wystrzeliwują pocisk przeciwpancerny w rosyjski transporter opancerzony BTR-80.

Teraz Rosja - która sama 24 lutego rozpoczęła inwazję na Ukrainę - oskarża Brytyjczyka oraz pozostałych najemników z Wielkiej Brytanii i USA o udział w zabójstwie dowódcy czeczeńskiej brygady na Ukrainie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski