"Władimir Putin po raz kolejny działał z pogwałceniem prawa międzynarodowego, z wyraźnym lekceważeniem życia narodu ukraińskiego, który twierdzi, że reprezentuje. Wielka Brytania nigdy nie zignoruje suwerennej woli tych ludzi i nigdy nie zaakceptujemy obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego jako niczego innego niż terytorium Ukrainy. Nie można pozwolić Putinowi na zmianę granic międzynarodowych przy użyciu brutalnej siły. Zapewnimy, że przegra tę nielegalną wojnę" - napisała Truss w wydanym oświadczeniu.
Aneksja terytoriów Ukrainy. Zachód mówi stanowcze nie
Wielka Brytania to niejedyne państwo, które w ostatnim czasie stanowczo zadeklarowało, że nigdy nie uzna nielegalnej aneksji terytoriów Ukrainy przez Rosję. W podobnym tonie wypowiadał się już m.in. prezydent USA Joe Biden oraz kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
W czwartek sekretarz generalny ONZ António Guterres przypomniał, że w kwestii aneksji przeprowadzanych z użyciem siły Karta Narodów Zjednoczonych (swoista konstytucja ONZ) ma jasne postanowienia.
Jakakolwiek aneksja terytorium państwa przez inne państwo wynikająca z groźby lub użycia siły stanowi naruszenie Zasad Karty i prawa międzynarodowego - napisał Guterres.
Zgodnie z zapowiedzią, w piątek Putin ma ogłosić włączenie do Rosji czterech ukraińskich obwodów, na terenie których w dniach 23-27 września odbyły się sfingowane referenda w tej sprawie.
rs
Źródło:
