https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie opłaca się porzucać auta

(wom)
W strefie płatnego parkowania przybywa samochodów, których właściciele niebawem będą mieli kłopoty, bo wygląda na to, że porzucili swoje auta.

<!** Image 3 align=none alt="Image 211746" sub="Właściciel forda przy ul. Rycerskiej już uzbierał kilka wezwań do zapłaty za brak biletu parkingowego.
[Fot. Tymon Markowski]">

W strefie płatnego parkowania przybywa samochodów, których właściciele niebawem będą mieli kłopoty, bo wygląda na to, że porzucili swoje auta.

Świadczą o tym pliki wezwań do zapłaty za wycieraczką samochodu.Takich przypadków w Śródmieściu jest już kilka. Auta wyglądają podobnie jak ford escort kombi na parkingu przy ul. Rycerskiej.

Mimo że jest to strefa płatnego parkowania, za szybą nie ma biletu czy wykupionego abonamentu. Za to za wycieraczką - plik wezwań do zapłaty tzw. opłaty dodatkowej, czyli 50 złotych kary. Papiery są tak stare, że wyblakły. Samochód nie wygląda źle, opony i szyby całe. Ma niebydgoskie tablice rejestracyjne.

- Może ktoś zostawił auto i wyjechał - mówią strażnicy miejscy ze stojącego obok patrolu. - A kontrolerzy przychodzą, widzą brak biletu, więc karzą.<!** reklama>

- Jeśli auto nie jest porzucone czy nieprawidłowo zaparkowane, nie mamy podstaw do jego odholowania. Cała reszta należy do obsługi strefy parkowania - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskiej SM.

Okazuje się, że problem ni to porzuconych, ni to zapomnianych samochodów w strefie jest już urzędnikom znany.

- Właściciele takich pojazdów podlegają takim samym zasadom windykowania należności jak wszyscy inni kierowcy bez biletów parkingowych - wyjaśnia Anna Koźlińska, naczelnik Wydziału Płatnego Parkowania Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Ustalamy, kto jest właścicielem, i

żądamy od niego 50 złotych opłaty dodatkowej. Oczywiście, jeżeli ktoś uzbiera za wycieraczką kilka

takich wezwań, to za każde będzie musiał zapłacić. W ostateczności spotka się z komornikiem.

Przypomnijmy, że do każdej opłaty dochodzą koszty 8,80 zł za wysłanie upomnienia. 


Warto wiedzieć

Co** wezwanie, to kolejne 58,80 zł**

Brak biletu parkingowego czy wykupionego abonamentu w strefie A i B wiąże się z dodatkowymi kosztami, trzeba po prostu zapłacić karę. Tyczy się to także właścicieli aut, którzy nimi nie jeżdżą.

Opłata dodatkowa to 50 zł za każde wezwanie.

Do każdego 50 złotych dochodzą jeszcze koszty wysłania upomnienia i wezwania do zapłaty - każdorazowo 8,80 zł.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mar
Masz to jak w banku.
j
jasio
3 min to dla sprinterow
o
obserwator
Przecież oni kręcą się pół godziny po ulicy zanim coś wypiszą.
~zła pewnie miała gdzieś kupno biletu, ale wracając zobaczyła kanarów i pobiegła do parkometru, tyle że było już po kontroli :D
j
jureklumen
Nie kłam! KANAR czeka 3 min.na wł. auta (droga do parkomatu)
z
zła
mi kontroler wlepił kare a ja za 1 min przybyłam na miejsce z wykupionym biletem i co ... musiałam zapłacić 50 zł kary bo nikt pisząc nowe przepisy nie pomyślał o takiej sytuacji ... wstyd!!!!! urzędnicy wstyd !!!!
s
sandman
Zapraszam kontrolerów na ul 3 Maja
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski