Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Nie ma” i w Bydgoszczy robi wspaniałą karierę

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Piąta Fala już gotowa? Uwierzę dopiero jak zanurzę palec
Piąta Fala już gotowa? Uwierzę dopiero jak zanurzę palec Dariusz Bloch
Za sprawą tomiku reporterskiego Mariusz Szczygła, laureata literackiej nagrody „Nike”, „nie ma” zrobiło międzynarodową karierę. U Szczygła wyrażonko to odnosi się do znikania najróżniejszych bytów - materialnych, w tym oczywiście ludzi, i niematerialnych, jak przeszłość czy pamięć. Nie, ja wcale nie piję do dzisiejszych Zaduszek. Myśli jak najbardziej z tej ziemi chodzą mi po głowie. Jak Piąta Fala - basen przy V LO na Kapuściskach, który miał zdążyć ucieszyć bydgoszczan najpierw przed wyborami samorządowymi, potem przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, a nie zdążył nawet na wybory do parlamentu krajowego.

Ba, Piątej Fali nie ma do dziś i w zapewnienia, że zostanie otwarta parę dni po Wszystkich Świętych, niczym niewierny Tomasz uwierzę dopiero, gdy zanurzę palec w jej wodzie.

Jeszcze bardziej zastanawiające jest to, że ponoć nie ma też śladu po usterce technicznej, wstrzymującej otwarcie basenu w ostatnich miesiącach. Nie tak dawno przecież twierdzono, że niecka Piątej Fali przecieka i prawdopodobnie nie ma innego sposobu, by ten feler usunąć, jak tylko rozebrać podwodną część konstrukcji i porządnie zbudować ją raz jeszcze. Jako, powtórzę, człowiek słabej wiary, zwłaszcza w zapewnienia budowlańców, że sprawy już nie ma, z zachwytami nad urodą i funkcjonalnością basenu odczekam parę miesięcy.

W tym samym miejscu, w którym stanęła Piąta Fala, parę dni temu dziennikarka radiowa pytała licealistów, czy i jak odczuli strajk włoski ogłoszony przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. - Nie ma żadnych zmian w szkole - stwierdził pewien uczeń. - Tak, wczoraj z panią profesor poszliśmy do kina - poparła go koleżanka. Nauczycieli o strajk nie spytano jakby to była bardzo osobista kwestia, niczym orientacja seksualna czy religijna. I od tamtego dnia nic się nie zmieniło. Teoretycznie strajk trwa, praktycznie go nie ma. Za ten absurd, który bardziej chyba pokazuje słabość belferskiej ferajny niż kapitulacja w strajku czynnym na wiosnę, prezes Broniarz powinien zapłacić głową. Ale widać na Broniarza siły nie ma.

Nie ma wykonawcy, a więc i szybko nie będzie ścieżek rowerowych wzdłuż ulic Focha i Kruszwickiej - po przebudowie Grunwaldzkiej mających zapewnić bezpieczny i ekologiczny dojazd z zachodnich dzielnic Bydgoszczy do samego jej serca. Startujący w przetargu wykonawcy okazali się za drodzy dla miasta. Przetarg unieważniono. Część winy za ten stan rzeczy usiłuje się teraz zrzucić na złą większość parlamentarną i zły rząd, które zabrały miastom część dochodów. Nawet jeśli tak jest, to od niektórych decyzji nie ma odwrotu. Skoro tak wiele uwagi i pieniędzy już poświęcono na wyrzucenie samochodów ze śródmieścia, to teraz nie czas się cofać ani nawet dreptać w miejscu. Moim zdaniem lepiej wybudować mniej, ale porządnie niż trwać przy nierealnych planach, licząc na cud. Nie da się zbudować jednocześnie ścieżek na Kruszwickiej i Focha, to budujmy na razie jedną.

Od wielu dni krążą też plotki, że wojewodę Bogdanowicza zastąpi w fotelu nowy namiestnik premiera. Ale oficjalnego stanowiska wciąż nie ma. Dziel i rządź - tę maksymę wymyślili starożytni. Jarosław Kaczyński też ją zna i stosuje gdzie się da.

Smaki Kujaw i Pomorza odcinek 10

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo