Podczas spotkania było bardzo dużo emocji i trochę tremy, ale wszystko skończyło się szczęśliwie.
Świeżo upieczona autorka opowiadała o tym, co ją skłoniło do pisania książek, o swoich inspiracjach, reakcji rodziny i najbliższych na wieść, że napisała książkę, mówiła też o godzeniu obowiązków mamy czteroletniej córki (Kaja, urocza panienka z głową w loczkach, prawie nie schodziła podczas spotkania autorskiego z maminych kolan), żony, kadrowej i pisarki. Opowiedziała czytelnikom koronowskiej biblioteki również o tym, że swoją powieścią chciała też przełamać tabu, dotyczące kobiet, gwałconych w domowym zaciszu przez mężów.
Dla wszystkich miłośników pisarskiego talentu pani Natalii mamy bardzo dobrą wiadomość - autorka nie poprzestała na pierwszej powieści i poinformowała, że powstaje już kontynuacja książki „Nasze kiedyś”!

Katarzyna Karwat
Kilka dni później gościem koronowskiej biblioteki z kolei była Agata Kołakowska, wrocławianka z urodzenia i zamiłowania. Autorka dziewięciu powieści (pracuje nad dziesiątą, ale szczegółów zdradzać nie chce), świetnie przyjętych przez czytelniczki i wypożyczanych tak chętnie, że na spotkanie autorskie „ostał się” w Koronowie… jeden jedyny egzemplarz „Wszystkiego co minęło”. A przecież są jeszcze m.in. „Niewypowiedziane słowa”, „We dnie, w nocy”, „Zaciszny zakątek”, „Płótno”, „Siódmy rok”, „Niechciana prawda”, „Przyjaciółki”, „Patrycja”.
Pisać chciała od zawsze. Ukończyła dziennikarstwo i komunikację społeczną na Uniwersytecie Wrocławskim. W jej głowie rodziły się coraz dłuższe historie, które domagały się ubrania w słowa i miały pomóc kobietom w poradzeniu sobie z problemami, które przynosi przysłowiowe samo życie. I właśnie takie powieści lubi pisać najbardziej, nie korci jej zmierzenie się z tak popularnym ostatnio nurtem literatury kryminalnej. Bacznie obserwuje otaczającą ją codzienność, która jest dla niej najlepszą inspiracją. Pragnie skłaniać do refleksji i najbardziej cieszą ją listy od czytelników i rozmowy z ludźmi. Wierzy, że karma zawsze powraca. I wcale nie ma to związku z zawartością miski kota, który w domu państwa Kołakowskich panuje niczym udzielny władca. Spotkanie odbyło się w ramach programu Dyskusyjne Kluby Książki.