Jak słynny aquapark, który był oczkiem w głowie prezydenta Dombrowicza, a jak nastał Bruski, to zaraz zamienił go na kilka osiedlowych basenów.
PRZECZYTAJ:Mieliśmy popłynąć Brdą, ale na razie zostaje nam wyłącznie droga lądowa
Takiego wytłumaczenia nie znajdziemy jednak dla innej wodnej perełki - szlaku Koronowo - Bydgoszcz na Brdzie.
Nie rozumiem, dlaczego trzy lata temu decydenci byli gotowi wydać na ten projekt osiem milionów i od tamtej pory nie zrobili nic. W tym czasie władza samorządowa nie zmieniła się ani w Bydgoszczy, ani w Koronowie. Czego zatem zabrakło?