W piątek (2 października) przed południem, około godz. 11, dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że w jednej z placówek pomocy społecznej w gminie jeden z podopiecznych się awanturuje i zaczepia innych mieszkańców.
- Na miejsce pojechali dzielnicowi z szubińskiego komisariatu. Dowiedzieli się od osoby prowadzącej placówkę, że w związku ze złamaniem regulaminu 41-letni sprawca interwencji musi ją opuścić. Gdy mężczyzna został o tym poinformowany, wpadł w szał - informuje podkom. Justyna Andrzejewska, rzecznik nakielskiej policji.
Mężczyzna całą swoją agresję skierował na interweniujących policjantów. Szarpał ich, uderzał i kopał. Jednemu z nich próbował odebrać broń i zaatakował niebezpiecznym metalowym przedmiotem. Ostatecznie został obezwładniony. Trafił do aresztu. Tam też spędził noc.
Dzisiaj (3 października) sąd zdecydował o areszcie 41-latka na 2 miesiące. Wcześniej podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty. Dotyczą one czynnej napaści na funkcjonariuszy, naruszenia ich nietykalności cielesnej oraz znieważenia. Za przestępstwa te grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
