W ostatniej edycji tego prestiżowego rankingu wzięło udział 2665 szkół z całej Polski. W końcowym zestawieniu ujęto 1000 z 1430 liceów oraz 500 z 1235 techników. W gronie najlepszych nie zabrakło tradycyjnie szkół z Bydgoszczy. Wśród liceów na 87. miejscu uplasowała się "Szóstka", zaś na 178. "Jedynka". Z kolei w rankingu techników na bardzo wysokiej 10. pozycji znalazło się Technikum Elektroniczne nr 7 w Zespole Szkół Elektronicznych, na 77. Technikum nr 4 w Zespole Szkół Chemicznych, na 78. Technikum Ekonomiczne nr 6 w Zespole Szkół Ekonomiczno-Administracyjnym, a na 100. Technikum Budowlane nr 3 w Zespole Szkół Budowlanych.
- Cieszymy się bardzo, że co roku nasze szkoły są wśród najlepszych w kraju. To wielki sukces was wszystkich - dyrektorów, nauczycieli i oczywiście uczniów, którzy zostają laureatami olimpiad. Jesteście najlepsi z najlepszych, choć w mieście nie brakuje innych świetnych placówek. Wzbudzacie podziw i uznanie. Gratuluję wam sukcesów - powiedziała Iwona Waszkiewicz, wiceprezydent Bydgoszczy.
- Od wielu lat trzymacie wysoki poziom i zajmujecie wysokie lokaty w prestiżowym rankingu Perspektyw. To cieszy, choć z drugiej strony szkoda, że inne bydgoskie szkoły nie potrafią się przez was przebić - dodał Lech Zagłoba-Zygler, wiceprzewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy.
Z bydgoskich szkół najwyżej - aż na 10. miejscu - w XXVII Ogólnopolskim Rankingu Liceów i Techników Perspektywy 2025 uplasowało się Technikum Elektroniczne nr 7 w Zespole Szkół Elektronicznych.
- Wróciliśmy do czołowej dziesiątki bowiem przed rokiem zajęliśmy 16. miejsce. To wielka satysfakcja dla dyrekcji, nauczycieli i na pewno dla uczniów. To zbiorowy sukces, na który wszyscy ciężko zapracowaliśmy. Przed laty byliśmy już zwycięzcą rankingu, ale by wrócić na szczyt trzeba by było pójść na całość, głęboko przeanalizować samą metodologię, jak to osiągnąć. Zajęcie pierwszego miejsca nie jest najważniejsze. Nam zależy przede wszystkim na tym, by uczniowie ukończyli szkołę z dobrymi wynikami, by później poradzili sobie w dalszej nauce i pracy - powiedział "Expressowi Bydgoskiemu" Marcin Chabowski, dyrektor "Elektronika".
Z bydgoskich liceów najwyższą lokatę w rankingu zajęło natomiast VI Liceum Ogólnokształcące im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich.
- Zajęcie 87. miejsca w kraju w zestawieniu ponad 1000 szkół to jest na pewno spory sukces. Porównuję to do greckiej tragedii, oczywiście w pozytywnym znaczeniu, czyli do jedności czasu, miejsca i akcji. Jeśli te elementy uda się zgrać, to przychodzi taki sukces. Jedność czasu to wspaniali uczniowie, miejsce to nasza szkoła i świetni nauczyciele, a akcja to twórcza i owocna praca. Oczywiście, że zawsze może być lepiej i jest jeszcze ponad 80 miejsc do przeskoczenia. Czynników wiodących do sukcesu jest jednak bardzo dużo i wiele z nich jest od nas niezależnych. Cieszymy się z tego, co mamy - powiedział Adam Stasik, dyrektor bydgoskiej "Szóstki".
Nauczyciele podkreślali zgodnie, że praca z uczniami zdolnymi wymaga dużego poświęcenia, ale przynosi wiele satysfakcji. - Najpierw trzeba ich wyłuskać i poznać, a potem umiejętnie poprowadzić i ukierunkować. Młodzież chce ciężko pracować i rozwijać się, więc trzeba poświecić jej wiele czasu, potrzebne są dodatkowe godziny nauczania. Kiedy jednak ta praca przekłada się na sukces, to radość jest wielka - mówili opiekunowie olimpijczyków.
Uczniowie nie kryli z kolei zadowolenia z wyboru szkół. - Nauczyciele zarażają nas swoją pasją, co jest niesamowite. Dzięki ich pomocy rozwijamy się. Poza tym w szkole panuje znakomita atmosfera, co sprzyja nauce - mówili.
