https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Kapuściskach praca wre na całego już od wczesnego ranka [KOMENTARZ]

Małgorzata Pieczyńska
Codziennie na własnej skórze doświadczam trudów związanych z remontem torowiska i przebudową pętli na bydgoskich Kapuściskach. No bo powiedzmy sobie wprost. Łatwo nie jest.

Raz przystanek jest tu, raz tam. Czasem kawałek idę, czasem kawałek biegnę, by zdążyć do tramwaju lub autobusu, a czasem jadę. Po prostu taki Dzień Pieszego i Zabieganego Pasażera w jednym. Uciążliwy jest też z całą pewnością wszechobecny kurz i hałas.

Ale... nie narzekam. I prawdę mówiąc, nie słyszałam też by inni mieszkańcy jakoś specjalnie się żalili. Dlaczego? Bo codziennie od wczesnego ranka widzimy, że na placu budowy praca wre na całego. Robotnicy nawet w weekendy są tu do późnych godzin wieczornych. Chyba tylko w dniu meczu Polska - Senegal mieli fajrant szybciej, ale to im, rzecz jasna, trzeba wybaczyć.

Drogowcy rozpoczną przebudowę kolejnego odcinka ulicy Wojska Polskiego

Jedno jest pewne, ten remont był konieczny i czekaliśmy na niego od dawna. Szczególnie cieszy zapowiedź, że po zakończeniu prac będą tu kursowały Swingi, a na przystankach pojawi się system informacji pasażerskiej. To będzie duże udogodnienie, zwłaszcza dla osób starszych, których na osiedlu Kapuściska mieszka bardzo wielu.

Zobacz koniecznie: Uważaj! Skuteczna egzekucja komornicza może pozostawić cię z niczym

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kruk
Nie tylko prace torowe są wykonywane na Wojska Polskiego. Na te roboty nakłada się wymiana ciepłociągów. Oni też, podobnie jak ich koledzy przy wymianie torów zaczynają prace wcześnie rano (bez łaski). I co z tego, kiedy wszystko dalsze jest przykładem złej i bardzo złej organizacji. Jestem mimowolnym obserwatorem wymiany ciepłociągów tuż pod moimi oknami. Brak ciągłości w prowadzeniu robót, odejścia od rozpoczętych, a nie skończonych prac i powrót do nich po kilku
dniach. W jeden dzień nawożą powstałe niecki jakimś tłuczniem, by po dwóch dniach wybierać
i wywozić. Studenci organizacji i zarządzania powinni organizować wycieczki do tych miejsc aby zobaczyć przykłady jak nie powinna wyglądać praca.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski