Most łączący Załachowo z Lubostroniem został zamknięty dla autobusów PKS

Radny powiatowy Stanisław Pogiel, ubolewa, że przebudowa mostu łączącego Załachowo z Lubostroniem, nie spełniła zadania. Most został zamknięty dla autobusów, które dowoziły dzieci do szkół. Radny uważa, że uczniowie z gminy Łabiszyn uczęszczający do rolniczej szkole w Gąsawie, nie mają możliwości dojechania na czas do szkoły.

Jacek Mazany, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych przyznaje iż most został zamknięty dla pojazdów o tonażu powyżej 5 ton i szerokości powyżej 2 metrów. Są to gabaryty autobusów PKS wożących dzieci. Teraz muszą jeździć przez Pturek, nadrabiając ok. 20 km. Radni sugerowali, aby zaproponować przewoźnikowi PKS zakup pojazdów o mniejszych gabarytach.

Błażej Gaczkowski, kierujący oddziałem żnińskiego PKS-u uważa pomysł za niedorzeczny. - Kto nam sfinansuje zakup tych pojazdów? Jeden autobus musiałyby zastąpić co najmniej trzy mniejsze o tonażu nieprzekraczającym
5 ton i szerokości 2 metrów. Takich pojazdów nam nie potrzeba. Nie wspomnę o zatrudnieniu dodatkowych kierowców. Ze swej strony zrobiliśmy wszystko, aby młodzież dowożona przez nasz tabor do szkół w Lubostroniu i gminie Łabiszyn, czy też jeżdżących z Łabiszyna do Żnina nie spóźniała się. W tym celu przyspieszyliśmy wyjazd autobusu z Łabiszyna do Żnina, który wyjeżdża o godzinie 6.50, w Żninie jest o 7.35, a autobus ze Żnina do Gąsawy, gdzie także uczy się młodzież z Łabiszyna, wyjeżdża ze Żnina o godzinie 7.40.

Nasz rozmówca mówi, że problem z dojazdem ma jeden chłopiec z Ojrzanowa, który korzysta z usług przewoźnika bydgoskiego.

- Starostwo nie wywiązało się zadania - ubolewa Janusz Kapłonek, kierowca z powiatu żnińskiego.
- Zamiast zabrać się do przebudowy mostu, załatano nawierzchnię, aby wyglądała ładnie, ograniczono tonaż pojazdów i wszyscy się cieszą, że z wierzchu most ładnie wygląda.

Zbigniew Jaszczuk, starosta żniński zapewnia, że most musi być wybudowany zgodnie z przygotowanym projektem, ale to już będzie zadanie samorządu wybranego w listopadzie.

Inwestycja kosztowała 18 mln zł.