https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Moja żona z zawodu jest dyrektorką, czyli parytet płci

Beata Busz
W zarządach giełdowych spółek jest ok. 12 procent, a w radach nadzorczych ok. 17 procent pań. To jeden z gorszych wyników w Unii Europejskiej, gdzie średnia wynosi ok. 34 proc.
W zarządach giełdowych spółek jest ok. 12 procent, a w radach nadzorczych ok. 17 procent pań. To jeden z gorszych wyników w Unii Europejskiej, gdzie średnia wynosi ok. 34 proc. 123rf
Czy kobieta jest dobrym szefem? Spróbowałabym odpowiedzieć, że nie. Wszak mam nad sobą redaktorkę naczelną. Ale tak serio, nigdy nie byłam wojującą feministką i uważam, że przy obsadzaniu kierowniczych stanowisk powinny decydować fachowość, kompetencje, umiejętność mądrego zarządzania zespołem a nie to, co ktoś ma w spodniach lub mówiąc dosadniej: między nogami.

Dlaczego akurat teraz naszła mnie taka refleksja? A to za sprawą pomysłu Unii Europejskiej, która nakazała by do końca czerwca 2026 roku co najmniej 33 proc. stanowisk kierowniczych w spółkach giełdowych piastowały kobiety. Pomysł ten bynajmniej nie wyskoczył nagle jak królik z kapelusza, bo ta unijna dyrektywa obowiązuje już od 2022, a każdy kraj członkowski miał czas na przeszczepienie jej na grunt prawa krajowego do grudnia roku ubiegłego. Jednak nasi rządzący, po delikatnych ponagleniach Unii, dopiero się nad tym pochylają.

We wtorek nad przepisami przygotowanymi wstępnie przez resort sprawiedliwości debatował rząd.

Jak w tej chwili wygląda u nas sytuacja? W zarządach giełdowych spółek jest ok. 12 procent, a w radach nadzorczych ok. 17 procent pań. To jeden z gorszych wyników w Unii Europejskiej, gdzie średnia wynosi ok. 34 proc. Po wejściu w życie nowych przepisów, nad firmami, które nie będą obsadzać kierowniczych stołków odpowiednią liczbą kobiet, zawisną wysokie kary - nawet 10 proc. rocznego przychodu. To wystarczający straszak, by zaglądać jednak bardziej we wspomniane na wstępie spodnie niż w CV.

Warto też wspomnieć, że nowe przepisy świata od razu nie zmienią. Obejmą one spółki notowane na warszawskim parkiecie liczące co najmniej 250 pracowników, których roczny obrót przekracza 50 mln euro. To nawet nie połowa z 410 spółek z Giełdy Papierów Wartościowych.

Jak to mówią, jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale... Być może przyczyni się wreszcie do zmian systemowych. Bo dziś haerowcy przyznają, że kluczem wyboru członków zarządu jest dotychczasowe doświadczenie na stanowisku menedżerskim wysokiego szczebla, a kandydatek - zwłaszcza w wewnętrznej rekrutacji - z takim doświadczeniem po prostu brak. Wciąż pokutuje bowiem tzw. efekt "myśląc o menedżerze, myślisz o mężczyźnie". I nie wystarczy tutaj presja kolejnych, unijnych regulacji, potrzebna jest całkowita zmiana mentalności. Bo - znów uczepię się tych spodni - kobiety też mają jaja!

Podsumowując: mówię TAK kobietom u władzy wszelakiej. Pod warunkiem, że będą najlepszym wyborem na dane stanowisko. Nie chciałabym, aby zwłaszcza w instytucjach i spółkach państwowych kultowe powiedzenie: mój mąż z zawodu jest dyrektorem zastąpiło: moja żona z zawodu jest dyrektorką.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski