Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[MŁYNY ROTHERA] Ratusz nie przekreśla - przynajmniej na razie - nowatorskiej koncepcji

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Ogrody Wodykonferencja prasowa dotycząca zagospodarowania Młynów Rothera w ratuszu
Ogrody Wodykonferencja prasowa dotycząca zagospodarowania Młynów Rothera w ratuszu Filip Kowalkowski
Prezes Stowarzyszenia „Bydgoski Wyszogród” proponuje, by w Młynach Rothera powstały hotel oraz centrum rehabilitacji osób niepełnosprawnych. To bardzo dobry pomysł, nawiązujący do historii tego miejsca.

[break]
- Sam jestem zaskoczony odzewem na mój pomysł zamieszczony na Facebooku - mówi „Expressowi” Robert Szatkowski, prezes Stowarzyszenia „Bydgoski Wyszogród”, a zarazem członek Rady Działalności Pożytku Publicznego.

- Przygotowałem materiały i koncepcję zagospodarowania Młynów Rothera, która, moim zdaniem, jest logiczna i dla Bydgoszczy istotna. Przedstawiłem mój pomysł radnym Ireneuszowi Nitkiewiczowi, Lechowi Zagłobie-Zyglerowi. Zna go też zastępca prezydenta, pani Iwona Waszkiewicz.

Na czym polega koncepcja Szatkowskiego?

Uzdrowisko cesarza

Na swoim profilu na Facebooku Robert Szatkowski napisał: „Propozycja opiera się na historycznym kąpielisku „Wellenbad”, które powstało w drugiej połowie XIX na Wyspie Młyńskiej.

Cesarz niemiecki Fryderyk III był zachwycony tym miejscem, uważał je za największą atrakcję Bydgoszczy. Dlatego na bazie tej historii proponuję utworzenie w Młynach Rothera Centrum Hotelowo-Sanatoryjno-Rehabilitacyjnego „Uzdrowisko Cesarskie”.

Na powstanie takiego centrum są fundusze, zapisane w strategii wojewódzkiej na turystykę sanatoryjną, dzięki czemu znajdą się pieniądze potrzebne na zaadaptowanie tego budynku.

Oferta rehabilitacyjna przy takim centrum wzmocniłaby siłę Bydgoszczy na arenie sportowej. Szczególne specjalizować powinno się w naturalnych sportach Bydgoszczy, takich jak lekka atletyka czy sporty wodne.

Dodatkowe dochody dla miasta centrum mogłoby przynieść poprzez podpisanie kontraktów na leczenie pacjentów zagranicznych. Tysiące pensjonariuszy korzystać będzie z kawiarenek, restauracji, czy oferty kulturalnej Bydgoszczy i regionu.

Wystarczy spojrzeć, jak to wygląda w Ciechocinku, Inowrocławiu i innych miejscowościach sanatoryjnych. Dodatkowo pośrednio na powstaniu Uzdrowiska Cesarskiego skorzystałoby również lotnisko, dzięki któremu docieraliby do miasta pacjenci z zagranicy.

Proponowane obecnie Muzeum Wody nie wnosi nic nowego do oferty miasta, tym bardziej że istnieje już podobne, jakim jest Muzeum Wodociągów. Nie widzę nic bardziej korzystnego dla Bydgoszczy, opartego na naszych dziejach niż proponowane Uzdrowisko Cesarskie” - przekonuje Robert Szatkowski.

Zdanie ratusza

Iwona Waszkiewicz, zastępca prezydenta miasta, zna ten pomysł. Oficjalnie jednak nie chce się na jego temat wypowiadać. Odsyła do zespołu prasowego Urzędu Miasta.

Zespół prasowy ratusza przesłał nam swoje stanowisko. Nikt się pod nim nie podpisał.

Czytamy w nim m.in: „Cieszy nas każdy sensowny pomysł zgłaszany przez bydgoszczan. Niestety, po raz kolejny pan Robert Szatkowski zgłasza swój pomysł po zapadnięciu wiążących decyzji, dotyczących przyszłości Młyna Rothera. Przypominamy, że w kwietniu 2014 roku ogłosiliśmy konsultacje społeczne w tej sprawie. Wpłynęło do nas wówczas blisko 50 zróżnicowanych pomysłów.

Nie było wśród nich „Centrum Hotelowo-Sanatoryjno-Rehabilitacyjnego”. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na jedną z propozycji, zgłaszanych stosunkowo często przez bydgoszczan - stworzenia interaktywnego centrum edukacyjnego”.

Jak piszą dalej urzędnicy: „W ubiegłym roku informowaliśmy o rozpoczęciu prac w kierunku stworzenia „Ogrodów wody”. Zajmą zachodnie skrzydło (spichrz mączny) oraz część głównego budynku (Młyn Rothera). Obecnie ten etap inwestycji zmierza do finału.

Warto poza tym podkreślić, że nieco zbliżoną koncepcję do propozycji pana Szatkowskiego analizowali poprzedni, prywatni właściciele nieruchomości, którzy rozważali utworzenie w ich wnętrzach m.in. hotelu z centrum rekreacyjnym.

Ostatecznie jednak uznali to za działanie nieuzasadnione ekonomicznie. Wpływ na to miał między innymi zabytkowy charakter obiektu, ograniczający część pożądanych rozwiązań projektowych lub znacznie podnoszący koszty ewentualnych inwestycji w tym kierunku. Nasz obecny projekt zmierza do renowacji całego obiektu, chociaż „Ogrody wody” zajmą tylko część przestrzeni.

Zachodnia część obiektu (spichrz zbożowy) będzie przeznaczona dla chętnych, którzy chcą ją zagospodarować na komercyjnych zasadach. Nie można wykluczyć, że znajdą się osoby zainteresowane prowadzeniem usług związanych z usługami rehabilitacyjno-wypoczynkowymi. Jesteśmy otwarci na współpracę” - zapewniono nas w Urzędzie Miasta.

Na zlecenie ratusza rozpoczął się remont części zabytkowych Młynów Rothera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera