Polska, jak mówiła Anna Moskwa, przyjęła te przepisy z zadowoleniem, bo dawno zgłaszała taki postulat w Unii. Sama ma już pełne magazyny. Zdaniem minister Moskwy ważne w tych regulacjach są zapisy o wymogu certyfikacji dla operatorów i właścicieli magazynów. - Jest to istotne, żeby móc wykluczyć podmioty rosyjskie, ale też jednocześnie daje ta regulacja możliwość uwłaszczania tej infrastruktury, która jest infrastrukturą rosyjską. My nie mamy magazynów, które byłyby własnością Federacji Rosyjskiej, wszystkie magazyny polskie są w 100 procentach w polskich rękach, ale są państwa, które są w takim kłopocie i stąd ta regulacja umożliwi im przejęcie tych magazynów” - powiedziała minister Anna Moskwa.
Zgodnie z przepisami, nie otrzymają uprawnień ci operatorzy i właściciele magazynów, którzy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego i którzy zapełniali europejskie magazyny w ostatnich dwóch latach poniżej średniej unijnej. Tak robił właśnie Gazprom - właściciel magazynów w Niemczech czy Austrii. Ostatniej zimy rosyjski monopolista utrzymywał zapasy na rekordowym niskim poziomie, zmniejszał też dostawy surowca do Europy windując ceny.
Źródło: Polskie Radio 24
