Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[MINĄŁ TYDZIEŃ] Wodzenie na pokuszenie

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Kiepska segregacja utrudnia pracę sortowni odpadów. Tylko jak to zmienić?
Kiepska segregacja utrudnia pracę sortowni odpadów. Tylko jak to zmienić? Grzegorz Olkowski
W poniedziałek wskutek zabawy pilotem znalazłem się w bazylice na mszy w intencji Radia Maryja, które w Bydgoszczy obchodziło poprawiny 24. urodzin. Na zakończenie pojawił się sam Ojciec Dyrektor i wsiadł na swego ulubionego konika: media.

Ciekaw byłem, czy wyborcze zwycięstwo miłej sercu księdza Tadeusza formacji zmieni coś w retoryce jego wystąpień. Przekonałem się, że na to wciąż za wcześnie. Ojciec Dyrektor jak zwykle mówił o kampanii nienawiści, toczącej się przeciwko jego radiu. Miało to świadczyć o zdenerwowaniu diabła, który najmocniej kąsa, gdy czuje się zagrożony. Odetchnąłem. Jestem potrzebny. Zgodnie z „kazaniem” śp. profesora Leszka Kołakowskiego: „Nie jest prawdopodobne, by diabeł mógł zniknąć z życia ludzkiego, mimo wszystkich przebrań, w jakich się pojawia, mimo okresowych upadków stał się bowiem trwałym składnikiem kultury”.

Naczelny kaznodzieja radia w misji oczyszczania świata zyskał ostatnio świeckiego naśladowcę. Otóż także w Bydgoszczy swą ostatnią akcję przeciwko pedofilom przeprowadził niezbyt zrównoważony i znany z niewyparzonej gęby Zbigniew Stonoga. Przy pomocy dwojga bydgoszczan zwabił przez telefon i obywatelsko ujął 32-latka, który przyjechał z winem na randkę, przekonany, że spotka się z 13-latką. Wyczyn Stonogi przysporzył mu popularności i uznania. W Internecie pojawiło się sporo wpisów, których autorzy oświadczają, że kibicują takim akcjom bez względu na to, kto za nimi stoi.

Trudno mi się z tym zdaniem zgodzić. Nie bronię pedofilów, ale też nie chciałbym żyć w kraju pełnym Brudnych Harrych, wymierzających sprawiedliwość według własnego kodeksu moralnego. Nie chciałbym też, by samozwańczy stróże prawa bezkarnie mogli do mnie dzwonić i prowokować. Za jedyne w pełni akceptowalne zastosowanie obywatelskiego zatrzymania uważam obywatelskie akcje przeciwko pijanym kierowcom. Ciekaw jednak jestem, czy społeczne wsparcie otrzymałby ktoś, kto najpierw przy stole kusiłby kierowcę, podsuwając mu kieliszek, a następnie łapał go, gdy wsiada do samochodu i oddawał w ręce policji. Powiedzą państwo, że to nie to samo? Racja, pijany kierowca bywa bardziej niebezpieczny niż pedofil.

Kiepska segregacja utrudnia pracę sortowni odpadów. Tylko jak to zmienić?
Kiepska segregacja utrudnia pracę sortowni odpadów. Tylko jak to zmienić?
Grzegorz Olkowski

Przed wspólnotami mieszkaniowymi w Bydgoszczy staje nowe wyzwanie. Miasto zostało podzielone na dziewięć sektorów. Każdy z nich ma swego inspektora, który może sprawdzić, jak segreguje się śmieci w danym budynku. Wspólnoty, które podpadną, na razie muszą liczyć się z upomnieniami od miasta, ale w przyszłości być może i z karami. Z domkami jednorodzinnymi sprawa jest prosta. Pytanie, jak znaleźć i rozliczyć winnego wpadki w bloku czy kamienicy? Pamiętam, że w bloku, w którym kiedyś mieszkałem, z inicjatywy przewodniczącego wspólnoty zaczęły działać patrole mieszkańców. Obchodziły blok wieczorami, mając oko na chuliganów, pijaczków i złodziei samochodowych części. Wprawdzie po pewnym czasie inicjatywa upadła w wyniku wyczerpania sił nielicznych wartowników, ale przecież spacery wokół śmietnika byłyby mniej wyczerpujące. W rachubę wchodziłoby też oko Wielkiego Brata, ukryte w pobliżu kontenera. A może i prowokacja? Dzwonisz do sąsiada, dajesz mu sześć pustych flaszek po piwie i prosisz: „Wyrzuć, sąsiad, na śmietnik, bo ja już ledwo stoję na nogach”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!