- To jest żałosne - twierdzi jedna z mieszkanek Kapuścisk, dawniej związana z Z.Ch. Zachem. - Za czasów Ciechu S.A. sąd ogłosił upadłość firmy, bo sprzedano technologię niemieckiemu Boschowi. Teraz miasto, które podobno chce walczyć ze skażeniem po tych zakładach, pompuje olbrzymie pieniądze w spółkę-córkę ostatniego właściciela...
2,7 tysiąca metrów
W budynkach przy Wojska Polskiego 65, w dawnej dyrekcji Zachemu, znajdują się trzy jednostki Urzędu Miasta Bydgoszczy. To Wydział Świadczeń Rodzinnych, Biuro Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi i Zespół ds. Zarządzania Energią. Łączna powierzchnia zajmowana przez ratusz wynosi prawie 2,7 tysiąca metrów kwadratowych.
- Biura wynajmowane są od Ciech Nieruchomości S.A. - potwierdza Marta Stachowiak, rzecznik bydgoskiego prezydenta miasta.
Bo rząd kazał
Zaskakują stawki, jakie ratusz musi płacić Ciechowi miesięcznie. - Łączna kwota czynszu za zajmowaną powierzchnię to 93.002,72 zł brutto za jeden miesiąc - jest to kwota ze wszystkimi mediami plus winda - mówi rzecznik prezydenta. Rocznie to od 2017 r. milion złotych!
- Biura są wynajmowane m.in. z uwagi na konieczność realizacji przez miasto zadań zleconych dotyczący świadczeń 500 plus i 300 plus - wiązało się to ze znacznym wzrostem zatrudnienia - żeby mieszkańcy otrzymywali pieniądze sprawnie i terminowo, musiała wzrosnąć liczba osób, które je obsługują - podkreśla Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.
Świecą pustkami
Miasto wynajmuje ponad 2,6 tys. metrów kwadratowych powierzchni. Czy tyle jest konieczne? Tego nikt nie wie.
- Wynajmujący dostosował lokale do potrzeb Urzędu Miasta Bydgoszczy na koszt własny, w tym dobudował windy oraz podjazd dla osób z niepełnosprawnościami - zaznacza rzecznik prezydenta.
Problem polega na tym, że wydziały w zasadzie cały miesiąc świecą pustkami - nie ma petentów. Jak sprawdziliśmy wczoraj, w WŚR był tylko jeden oczekujący bydgoszczanin...
Kiedy IPN zbuduje...
Przypomnijmy, lokalizacja m.in. Wydziału Świadczeń Rodzinnych UM Bydgoszczy przy ulicy Wojska Polskiego od początku budziła wiele kontrowersji. Bydgoszczanie od dawna domagają się innego miejska. Być może uda się to wtedy, kiedy ratuszowe budynki przy ul. Grudziądzkiej opuści bydgoski oddział Instytutu Pamięci Narodowej.
Piątego września odbyło się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod budynek siedziby delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy, która będzie zlokalizowana przy niedaleko siedziby Urzędu Miasta. Na placu budowy przy ul. Grudziądzkiej 33a w listopadzie odbyła się uroczystość zawieszenia wiechy na nowym budynku delegatury IPN .
Delegatura pozyska m.in. obszerną powierzchnię wystawienniczo-konferencyjną oraz pomieszczenia na bibliotekę i księgarnię.
Nowa siedziba instytutu ma być gotowa za dwa lata. Ratusz oddał działkę przy ul. Grudziądzkiej skarbowi państwa zamiast terenów przy ul. Rejewskiego i Traktorzystów, gdzie mają być tereny rekreacyjne.
