https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opłaty za wywóz śmieci w Bydgoszczy mają wzrosnąć. Ostateczną decyzję podejmą radni

Małgorzata Pieczyńska
O nowych stawkach opłat za wywóz śmieci ostatecznie zdecydują bydgoscy radni na najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się 25 września.
O nowych stawkach opłat za wywóz śmieci ostatecznie zdecydują bydgoscy radni na najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się 25 września. Tomasz Czachorowski/Archiwum
Są propozycje nowych stawek za wywóz odpadów w Bydgoszczy. Wyższe opłaty od 1 listopada br. miałyby dotyczyć nieruchomości niezamieszkałych. Z kolei od 1 stycznia 2025 r. mają obowiązywać nowe stawki dla nieruchomości zamieszkałych oraz tych, na których znajdują się domki letniskowe.

O nowych stawkach opłat za śmieci ostatecznie zdecydują bydgoscy radni na najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się 25 września.

Propozycje nowych stawek przedstawiono we wtorek (17 września) podczas konferencji prasowej w ratuszu z udziałem Anny Mackiewicz - zastępcy prezydenta Bydgoszczy, Klaudii Subutkiewicz - dyrektor Wydziału Gospodarki Odpadami UMB i Piotra Kurka, rzecznika prasowego ProNatury.

- Dziś do Rady Miasta przekazujemy projekty dwóch uchwał w związku ze stawkami zagospodarowania odpadami komunalnymi - poinformowała Anna Mackiewicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy. - Radni otrzymają również raport dotyczący gospodarowania odpadami. W skład tego raportu wchodzi dokładna analiza całego systemu. Taka analiza przygotowywana jest co roku. W tym przypadku będzie to analiza za rok 2023 oraz prognozy finansowania całego systemu na lata 2024-2027.

Jak podkreśliła Anna Mackiewicz, wyniki tej analizy skłaniają do zaktualizowania stawek opłat.

- Niestety, produkujemy coraz więcej odpadów, ale też w bardzo niskim stopniu je segregujemy - mówiła Anna Mackiewicz. - Z założenia ustawodawcy system gospodarowania odpadami komunalnymi musi się bilansować z opłat wpłacanych przez tych, którzy produkują śmieci. Miasto nie może na nim zarabiać, ani jedna złotówka nie może być wydatkowana na inne zadania niż te wskazane w ustawie. Niestety, obecnie bydgoski system się nie bilansuje.

Nowe stawki wynikają, między innymi, ze wzrostu płacy minimalnej (o 80%), wzrostu minimalnej stawki godzinowej (z 17 zł w 2020 roku do obecnych 28,10 zł) oraz poziomu inflacji i wzrostu kosztów energii elektrycznej.

Nowa proponowana stawka to 27 zł od mieszkańca

Stąd propozycja do Rady Miasta, aby zmienić stawki opłat od 1 listopada br. w przypadku nieruchomości niezamieszkałych. Z kolei od 1 stycznia 2025 roku nowe stawki miałyby obowiązywać dla nieruchomości zamieszkałych oraz tych, na których znajdują się domki letniskowe lub inne nieruchomości wykorzystywane na cele rekreacyjno-wypoczynkowe.

Obecnie w przypadku mieszkańców opłata wynosi 21 zł od osoby, proponowana stawka to 27 zł. W przypadku domków letniskowych i innych nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe aktualnie opłata wynosi 53 zł, a proponowana kwota to 92 zł.

Zarówno Anna Mackiewicz - zastępca prezydenta Bydgoszczy, jak i Klaudia Subutkiewicz - dyrektor Wydziału Gospodarki Odpadami UMB przekonywały, że stawki te są zdecydowanie niższe od stawek dopuszczalnych ustawą.

Nowe stawki opłat na pojemniki dla nieruchomości niezamieszkałych

Stawka opłat dla nieruchomości niezamieszkałych uzależniona będzie od wielkości pojemnika. Na konferencji prasowej poinformowano o propozycjach stawek opłat na pojemniki wybierane najczęściej przez nieruchomości niezamieszkałe. Prezentują się one następująco: pojemniki o pojemności P120 - 10,42 zł (obecnie 5,91 zł), P240 - 20,84 zł (obecnie 11,82 zł), P660 - 57,33 zł (obecnie 32,50 zł) i P1100 - 95,56 zł (obecnie 54,18 zł).

Wiceprezydent Anna Mackiewicz podkreślała, że ostatnia korekta stawek opłat odbyła się 2020 r.

- Jeżeli Rada Miasta zaakceptuje nowe stawki, to i tak pozostaniemy najtańsi spośród miast Unii Metropolii Polskiej jeżeli chodzi o kwotę na mieszkańca, a jeżeli chodzi o opłaty od firm to tańszy będzie od nas tylko Białystok - poinformowała Anna Mackiewicz. - Gdybyśmy porównali się z miastami, gminami Metropolii Bydgoszcz, to tańszy jest od nas tylko Żnin, ale większość miast, także Związku Miast Polskich dopiero przymierza się do urealnienia stawek opłat.

Wiceprezydent Mackiewicz podkreśliła też, że stawki będą jedne z najniższych w kraju, ponieważ Bydgoszcz inwestuje w cały system gospodarowania odpadami. Z kolei Klaudia Subutkiewicz zaznaczyła, że dzięki nowym stawkom powinno się udać zbilansować system.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski