Osobną kategorią nieodpowiedzialności jest przysposabianie zwierząt dzikich - przede wszystkim dlatego, że domek czy mieszkanie to nie jest środowisko do obłaskawiania - ku uciesze rodziny - lisków czy sarenek. A zdarza się, że wraz z utratą sympatii czy zainteresowania (często będącej następstwem objawienia się prawdziwej natury zwierzaka), dramat robi się podwójny. Bo stworzenie traci nie tylko schronienie czy opiekunów, zostaje też już zwykle pozbawione możliwości powrotu do naturalnego otoczenia. Wtedy na pomoc ruszają, na szczęście, przygotowani na wszelką dziką okoliczność fachowcy - jak ci z bydgoskiego Myślęcinka. Dobrze, że są, ale po co przydawać im niepotrzebnej pracy?
Flash INFO odcinek 20 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza
