https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy okolic ul. Grudziądzkiej: ze studzienek kanalizacyjnych wydobywa się straszny smród

Wojciech Mąka
przedoczyszczalnia Juraszuprzedoczyszczalnia w Juraszu
przedoczyszczalnia Juraszuprzedoczyszczalnia w Juraszu Tadeusz Pawlowski
To niejedyne miejsce w mieście, w którym występuje ten problem.

- Codziennie przejeżdżam samochodem ulicą Grudziądzką. Na wysokości ratusza przed deszczem, gdy następuje spadek ciśnienia atmosferycznego, bardzo śmierdzi. Fetor jest tak potworny, że nawet trudno złapać oddech, o otwieraniu okna w aucie można zapomnieć - mówi pan Robert, mieszkaniec Śródmieścia. - Nie tylko ja to zauważyłem. Znajomi, którzy często przechodzą tą trasą, także narzekają na smród w tym miejscu. Czy nie ma sposobu aby rozwiązać ten problem raz na zawsze? - pyta nasz Czytelnik.
[break]
Ekipa na Grudziądzkiej W Miejskich Wodociągach i Kanalizacji problem jest znany.

- Reagujemy na każdy sygnał od mieszkańców - zapewnia Marek Jankowiak, rzecznik MWiK. - Po interwencji „Expressu” nasza ekipa pojechała na ulicę Grudziądzką, aby sprawdzić warunki w kanale we wskazanym rejonie. Zwykle w takich sytuacjach, aby ograniczyć uciążliwości spowodowane dość przykrymi zapachami, montowane są filtry antyodorowe, czyli pochłaniacze pod włazami kanalizacyjnymi. Postaramy się rozwiązać problem przy ulicy Grudziądzkiej, tak aby mieszkańcy nie musieli już być narażeni na przykre zapachy - dodaje Marek Jankowiak.

Problem fetoru, który wydobywa się ze studzienek kanalizacyjnych, dotyczy także innych miejsc w mieście.

- Bardzo często robię zakupy w Realu. Bywają dni, że gdy stoję na przystanku i czekam na autobus dosłownie nie idzie wytrzymać. Podobnie jest na przystanku tramwajowym przy ulicy Toruńskiej na wysokości Tesco. To jakiś dramat - denerwuje się pani Krystyna, mieszkanka Kapuścisk.

W Miejskich Wodociągach i Kanalizacji twierdzą, że problem nieprzyjemnych zapachów wydobywających się ze studzienek kanalizacyjnych w mieście jest pod stałą kontrolą.

Badają stężenie gazów

- Ustalamy przyczynę ich powstawania oraz chcemy ograniczyć ich uciążliwość - twierdzi Marek Jankowiak. - Prowadzimy regularnie monitoring gazów powodujących ich uwalnianie. Badania stężenia gazów podlegają stałej analizie. Ponadto sprawujemy nadzór nad jakością ścieków wprowadzanych do urządzeń kanalizacyjnych, która też może mieć wpływ na intensywność zapachów. Przeprowadzane są też kontrole bezpośrednio u dostawców, posiadających umowy technologiczne, by określić dopuszczalne wskaźniki zanieczyszczeń - dodaje.

Ciśnienie miesza

Jak przyznaje rzecznik, warunki atmosferyczne, w tym ciśnienie, mogą nasilić dokuczliwość nieprzyjemnych zapachów.

- Jednak to są zdarzenia incydentalne i zapewniam mieszkańców, że natychmiast na nie reagujemy. To trochę tak samo jak z piecem, przy dobrym ciśnieniu w piecu się pali, a innym razem jest kłopot z rozpaleniem. I wcale nie świadczy to o tym, że piec jest złej jakości - twierdzi rzecznik MWiK.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

u
un
Operacja się udała tylko pacjent zmarł .
M
Michał
~Anka nie wypisuj bzdur, bo większych głupot dawno nie czytałem. Nie mam wierzyć badaniom laboratoryjnym tylko jakieś frustratce z internetu? Jakość wody jest naukowo potwierdzona i tyle w temacie.
A
Anka
jeśli chcesz mieć KAMIENIE NERKOWE PIJ BYDGOSKĄ KRANÓWĘ !!!! tyle w temacie jakości wody i zdrowia :) więc propagandę o super bydgoskiej wodzie zostawcie dla naiwnych.... mam wszystkie baterie do wymiany w domu od tej super wody.... także bydgoszczanie KOLKA NERKOWA GWARANTOWANA- bo ktoś w wodociągach funduje bydgoszczanom tą twardą zdrową wodą problemy z nerkami i układem moczowym !!!! Bydgoszcz miała dobrą wodę nie wszędzie ale na moim osiedlu 20 lat temu....
b
brdziak
Bardzo możliwe, że to było spowodowane pogodą, bo jednak na co dzień nie czuje się ze studzienek nieprzyjemnych zapachów. Ja powiem szczerze nie pamiętam, kiedy ostatni raz się z czymś takim spotkałem. Od lat jest z tym spokój.
R
Renata
Nawet smród kanalizacyjny nie dociera do nozdrzy urzędników ratuszowych , którzy chcą z rzeki powyżej Wodociągów zrobić kanał motorówkowy i żaglówkowy. Ich trzeba się zapytać dlaczego szare komórki są deficytowe w Ratuszu.?
S
Salamanka
Z tym, że woda jest coraz gorsza się całkowicie nie zgadzam. Co jak co, ale woda w Bydgoszczy pod względem jakości to absolutna krajowa czołówka.
A
Anka
też to zauważyłam np Gdańskiej czy Powstańców Wielkopolwskich przy szpitalu Jurasza na Bielawach też czasami jedzie...... i to jest smród takiego żula albo fekalia.....jakość powietrza w Bydgoszczy w ostatnich latach również mocno spadła.... co się dzieje w tych wodociągach.... woda coraz gorsza a ma być niby lepsza, w całym mieście szczególnie centrum śmierdzi.... i nikt nie widzi problemu.... a wiem, że ludzie zgłaszają... czyszczenie studzienek pod ciśnieniem mało daje.... bo ten smród się i tak unosi za jakiś czas.... a jak koło Tesco daje..... czy w Starym Fordonie...
G
Gość
Kolanko to chyba tobie trzeba zrobić . Żeby zamknąć dopływ smrodku musi być syfon a nie kolanko W tym syfonie musi być woda więc etat dla dolewacza żeby uzupełnić ubytki [ może dwóch czy trzech bo miasto duże ] . Dwa razy w tygodniu oczyścić [udrożnić ] te kolanka bo syfu na ulicach pełno [papiery , ogryzki i wszelkie badziewie nie wyłączając psiej kupy ]. Widać od razu żeś nie hydraulik tylko jakiś magister porąbany .
G
Gość
To zbyt błahe i proste żeby zrobić zwykłe kolanka w studzienkach kanalizacyjnych i zalać je stojącą wodą a smród zniknie automatycznie
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski